Wojna na Ukrainie z pewnością była poważnym ciężarem dla rynków europejskich. Niektóre z nich – jak Polska – „dostawały rykoszetem”, gdyż w oczach inwestorów zachodnich były zbyt bliskie frontu. Innym ciążyło pogorszenie koniunktury gospodarczej w Europie, związane m.in. ze zmniejszeniem dopływu surowców energetycznych z Rosji. Jak wyliczyli analitycy Goldman Sachs, paneuropejski indeks Stoxx Europe 600 od lutego 2022 r. rósł o 13 proc. wolniej niż amerykański S&P 500 i o 6 proc. mniej niż globalny MSCI World. Niemal każdego tygodnia dochodziło do odpływu kapitału netto z europejskich rynków akcji.