Ostatnie sondaże pokazywały spadek zaufania konsumentów do poziomu najniższego od czasu pandemii Covid-19. Już zapowiadano dopompowanie pieniędzy do gospodarki, co miało zapobiec kryzysowi gospodarczemu.
Z pewnością dojdzie do odpływu kapitału – spadek kursu wona jest sygnałem, że to zagrożenie jest realne. A to z kolei spowoduje wzrost kosztów obsługi zadłużenia zagranicznego koreańskich firm. Do zagrożeń dla gospodarki dochodzi jeszcze starzejące się społeczeństwo oraz kłopoty z zarządzaniem.
Szansa
na pobudzenie gospodarki
Jednak zdaniem analityków obecny kryzys polityczny, który może spowodować zmianę władzy daje szansę na pobudzenie gospodarki. Główna partia opozycyjna — Partia Demokratyczna ma już plan odbudowy. Jego głównymi punktami są: reforma systemu podatkowego, stymulowanie gospodarki środkami pro-konsumenckimi oraz reforma rynku pracy. Do tego dochodzi jeszcze ukierunkowanie na technologie przyjazne dla środowiska i wsparcie dla małych i średnich firm.
Budżet na 2025 jest już gotowy. Nowa władza na początku będzie miała jednak małe pole do manewru. Partia Demokratyczna przegłosowała wprawdzie w budżecie cięcia wydatków m.in. na prokuraturę, sądy oraz kancelarię prezydenta. Wprowadzono w nim również środki stabilizujące konsumpcję i zmniejszające zagrożenie dla spadku kursu wona.
Czyli Partia Demokratyczna, czy zechce, czy nie zechce, przynajmniej w pierwszej połowie roku będzie zmuszona do realizacji już uchwalonego budżetu. Dopiero w drugiej połowie 2025 do budżetu mogą zostać wprowadzone poprawki i rząd będzie musiał się uporać z finansowaniem projektów infrastrukturalnych oraz reformą zatrudnienia w sektorze publicznym. Oczekiwania dotyczą także projektów w polityce społecznej, takich jak dofinansowanie dla budownictwa mieszkaniowego, opieki nad dziećmi, polityki senioralnej, nierówności społecznych w pobudzaniu popytu wewnętrznego. W inwestycjach infrastrukturalnych nacisk zostanie położony na technologie pro-środowiskowe.