Kwestionariusz gospodarczy Nowej Lewicy. Eksperci: Ta konstrukcja nie pofrunie

Odpowiedzi Nowej Lewicy na pytania z naszego kwestionariusza i jej program gospodarczy nie zachwyciły ekonomistów i ekspertów.

Publikacja: 27.09.2023 03:00

Współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń i Włodzimierz Czarzasty

Współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń i Włodzimierz Czarzasty

Foto: Fotorzepa/ Marian Zubrzycki

– To program silący się na redystrybucję, ale przy tym mocno niespójny, co rodzi wyższe koszty dla budżetu – ocenia Paweł Wojciechowski, ekonomista, przewodniczący rady programowej Instytutu Finansów Publicznych.

– To program wysokich wydatków publicznych – wtóruje mu Marcin Zieliński, prezes zarządu i główny ekonomista Fundacji Forum Obywatelskiego Rozwoju.

Długa lista niespójności

Jako przykład niespójności Paweł Wojciechowski wskazuje propozycję z jednej strony zwiększenia progresji w PIT, a z drugiej obniżkę VAT, które wywoła odwrotny skutek, bo „to podatek regresywny”. – Jeszcze bardziej niespójna jest część emerytalna. Wygląda na to, że proponowana jest jakaś wersja emerytur stażowych dla osób z „bardzo długim stażem”, choć nie wiadomo jakim, co naturalnie będzie zgodnie z logiką systemu oznaczało niższe emerytury. Stąd jak można wywnioskować, zakładane jest utrzymanie wszystkich świadczeń takich jak 13. i 14. emerytura, ale też dodanie nowego filaru zwanego „podstawowym”, który zagwarantuje określoną kwotę po 30 latach pracy i ma przysługiwać niezależnie od odprowadzanych składek – tłumaczy przewodniczący rady programowej IFP. To jego zdaniem grozi jeszcze większym rozszczelnieniem systemu emerytalnego i wypychaniem pracowników poza ochronę ubezpieczeniową.

– Mamy także utrzymanie wszystkich programów socjalnych, a do tego ich waloryzację. Gdy nie ma waloryzacji, złe programy z czasem coraz mniej obciążają finanse publiczne. Za sprawą pomysłu Lewicy tego już niestety by nie było – zauważa Marcin Zieliński.

A Łukasz Bernatowicz, prezes Związku Pracodawców Business Centre Club, dodaje: – Trzeba być realistą, każdy, kto powiedziałby, że cofnie 500+, przegrałby wybory. Zawsze byliśmy jednak zwolennikami wprowadzenia w tym programie kryterium dochodowego. Lewica idzie w przeciwnym kierunku. I jeszcze chce corocznej waloryzacji – podkreśla.

Łukasz Bernatowicz przekonuje też, że obniżanie stawki VAT powinno być połączone z reformami, a nie dalszym rozdawnictwem. – Jeśli jednocześnie chce się waloryzować świadczenia socjalne, obniżać wiek emerytalny i obniżać stawkę VAT, to wiadomo, że ta konstrukcja nie pofrunie – przekonuje szef Związku Pracodawców BCC.

Zdaniem Marcina Zielińskiego nie widać w programie Lewicy pomysłu na odpolitycznienie gospodarki, bo jego zdaniem proponowana przez nią rada kompetencyjna tego nie załatwi i także będzie ciałem upolitycznionym. – Jedynym skutecznym sposobem na rozwiązanie tego problemu jest prywatyzacja – przekonuje szef FOR.

Brak rąk do pracy

Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, ekonomistka z UW, zwraca też uwagę na ważne elementy programu Lewicy spoza pytań naszego kwestionariusza. – To m.in. 35-godzinny tydzień pracy – wskazuje. I tłumaczy, że dziś mamy niski poziom bezrobocia, niską aktywność zawodową i sytuację na rynku pracy, która sprawia, że nawet przy słabej koniunkturze, brakuje rąk do pracy. Skracanie czasu pracy jeszcze tę sytuację skomplikuje – tłumaczy.

Przekonuje, że perspektywa skracania czasu pracy musi być wsparta inwestycjami przedsiębiorstw zwiększającymi produktywność, czyli w automatyzację, robotyzację, ale też w edukację, bo potrzebni będą w związku z tym pracownicy o nieco odmiennych kwalifikacjach i umiejętnościach.

– Podobnie jest z propozycją wydłużenia urlopów z 26 do 35 dni. Kiedyś, w dłuższej perspektywie: tak. Dziś to by oznaczało pogłębienie kłopotów firm z brakiem rąk do pracy – mówi Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek. Ekonomistka zauważa przy tym, że Lewica chciałaby skrócić czas pracy i wydłużyć urlopy bez obniżania wynagrodzeń. – Także z tego powodu nie da się tego wprowadzić nawet w perspektywie kilku lat, bo dla firm oznaczałoby to dodatkowe koszty, na które bez wzrostu efektywności i produktywności nie będą sobie mogły pozwolić – tłumaczy Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek.

Czy Pańska Partia popiera poniższe propozycje/postulaty

Więcej zielonej energii i atom kosztem ograniczenia paliw kopalnych

Tak.

Publiczne inwestycje w panele słoneczne oraz w elektrownie wiatrowe zapewnią, że do 2035 r. większość energii zużywanej w gospodarce będzie pochodziła z OZE. Celem jest zeroemisyjny miks energetyczny.

Utrzymanie wydatków socjalnych (programu 500+/800+, wypłaty 13. i 14. emerytury…)

Tak.

Nic, co dane, nie będzie odebrane, a będzie waloryzowane każdego roku na podstawie ustawy.

Podwyższenie wieku emerytalnego

Nie.

Pracownicy o bardzo długim stażu pracy powinni mieć możliwość przejścia wcześniej na emeryturę. Wliczenie do stażu pracy okresu zatrudnienia na podstawie umów cywilnoprawnych.

Zniesienie zakazu handlu w niedzielę

Zależy.

Wynagrodzenie za pracę w niedziele, święta i dni ustawowo wolne od pracy dwa i pół razy wyższe niż w normalne dni. Co najmniej dwie wolne niedziele w miesiącu dla tych, którzy dziś nie są objęci zakazem pracy w niedzielę.

Dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców

Nie.

Uzupełnimy natomiast filary emerytalne o „podstawowy”, czyli zagwarantowaną przez państwo kwotę po 30 latach pracy, niezależnie od odprowadzonych składek.

Wyższe podatki/daniny dla najlepiej zarabiających/przedsiębiorców/biznesu?

Zależy.

Obniżka stawki podatku VAT. Wprowadzenie progresywnej skali PIT i zwiększenie kosztów uzyskania przychodu dla pracowników. Podatek od nadmiarowych zysków spółek energetycznych i paliwowych.

Podatek obrotowy dla firm zamiast dochodowego

Nie. 

Opodatkowanie globalnych koncernów cyfrowych

Tak. 

Wzrost wydatków na obronność (wojsko/armię)

Nie.

Obecny poziom jest wysoki i wystarczający.

Ustawowe rozwiązanie problemu kredytów frankowych

Tak.

Jeżeli po wyroku TSUE i orzeczeniach polskich sądów będzie wymagana dodatkowa interwencja ustawodawcy.

Otwartość na imigrantów zarobkowych ze świata

Tak.

Polityka ws. migracji opierająca się na: bezpieczeństwie – walka UE z przemytem ludzi; weryfikacji – musimy wiedzieć, kto przyjeżdża; integracji – bezpłatne kursy językowe, nostryfikacja dokumentów, wsparcie psychologiczne.

Przyjęcie euro w Polsce

Zależy.

Dopiero po spełnieniu kryteriów konwergencji oraz w optymalnym momencie dla polskiej gospodarki i sytuacji gospodarstw domowych.

Odpolitycznienie gospodarki, w tym prywatyzacja „niestrategicznych” aktywów

Zależy.

Powstanie rada kompetencyjna złożona z przedstawicieli partnerów społecznych, rządzących i opozycji. Rada będzie przeprowadzać otwarte konkursy na stanowiska w spółkach i kontrolować jakość zarządzania.

Porozumienie z KE celem odblokowania unijnych funduszy z KPO

Tak. 

Zniesienie tzw. podatku Belki

Nie.

Można zastanowić się nad jego zniesieniem lub obniżeniem w konkretnych przypadkach, np. długoterminowe zielone obligacje

Metodologia

Wszystkie zarejestrowane przez PKW komitety postawiliśmy przed tymi samymi wyzwaniami i problemami dotyczącymi polskiej gospodarki. Pytania trafiły także do organizacji zrzeszających przedsiębiorców działających w Polsce i szerokiego grona ekonomistów. W ten sposób powstał „Gospodarczy kwestionariusz wyborczy”, będący esencją programów następujących partii i ugrupowań politycznych: Bezpartyjnych Samorządowców, Koalicji Trzecia Droga, Nowej Lewicy, Prawa i Sprawiedliwości, Konfederacji oraz Koalicji Obywatelskiej. W tej właśnie kolejności – tożsamej z numeracją list na kartach wyborczych, które dostaniemy do ręki 15 października – publikujemy stanowiska poszczególnych komitetów, jak również odpowiedzi ludzi biznesu i ekonomistów. 

– To program silący się na redystrybucję, ale przy tym mocno niespójny, co rodzi wyższe koszty dla budżetu – ocenia Paweł Wojciechowski, ekonomista, przewodniczący rady programowej Instytutu Finansów Publicznych.

– To program wysokich wydatków publicznych – wtóruje mu Marcin Zieliński, prezes zarządu i główny ekonomista Fundacji Forum Obywatelskiego Rozwoju.

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gospodarka
Mario Draghi chce ratować Europę przed zapaścią. Koszt? 800 mld euro rocznie
Gospodarka
Mario Draghi ostrzega przed „powolną agonią” UE. Proponuje wielki plan inwestycyjny
Gospodarka
Ifo: Gospodarkę Niemiec czeka zastój. Jakie są przyczyny?
Gospodarka
Misja MFW na Ukrainie: podwyżka podatków odroczona
Gospodarka
Sukces młodych polskich ekonomistów. Po raz pierwszy w historii zdominowali międzynarodową olimpiadę
Materiał Promocyjny
Citi Handlowy kontynuuje świetną ofertę dla tych, którzy preferują oszczędzanie na wysoki procent.