Ambasador Niemiec Thomas Bagger odniósł się do wywiadu, którego prezes Narodowego Banku Polskiego udzielił w środę „Gazecie Polskiej”. Adam Glapiński oskarżył w nim przewodniczącego PO Donalda Tuska o budowanie wraz z Niemcami europejskiego „superpaństwa”.
„Zadanie wyznaczone przez Brukselę dla Tuska to nie tylko obalenie przez niego istniejącego w Polsce rządu i wprowadzenie naszego kraju na kurs do strefy euro. Po zrealizowaniu tych zadań Tusk ma wrócić do Brukseli, zostać szefem Komisji Europejskiej i realizować przyspieszoną budowę państwa europejskiego” – mówił Glapiński.
Czytaj więcej
Zadanie wyznaczone przez Brukselę dla Tuska to nie tylko obalenie przez niego istniejącego w Polsce rządu i wprowadzenie naszego kraju na kurs do strefy euro. Po zrealizowaniu tych zadań Tusk ma wrócić do Brukseli – powiedział prezes NBP Adam Glapiński w wywiadzie dla „Gazety Polskiej”.
Szef NBP dodał w wywiadzie, że z dwóch prawdopodobnych kandydatów na przewodniczącego Komisji Europejskiej, lepsza od Tuska byłaby Kristalina Georgiewa, ponieważ obecna szefowa MFW jest według niego „życzliwa krajom Europy Środkowej, nie jest tak absolutnie uległa wobec polityki Niemiec jak Tusk”.
Do kontrowersyjnych słów Glapińskiego odniósł się w piątek ambasador Niemiec Thomas Bagger. „Naprawdę, Panie Prezesie? Nie myli Pan czasem teraźniejszości z przeszłością? Czy zagrożenia dla Polski nie należy upatrywać raczej na Wschodzie niż na Zachodzie?” – napisał Bagger na Twitterze.