Ponad 60 proc. budynków w Rzymie zagrożonych w razie trzęsienia ziemi

Ponad 60 procent budynków w Rzymie jest zagrożonych w razie trzęsienia ziemi - takie dane podała federacja rzemieślników branży budowlanej w ogłoszonym raporcie. Władze Wiecznego Miasta oświadczyły zaś, że są to jedynie „dane teoretyczne".

Publikacja: 02.09.2016 07:17

PAP

Po katastrofalnym trzęsieniu ziemi w środkowych Włoszech z 24 sierpnia, w którym zginęło prawie 300 osób, ponownie rozpoczęła się ogólnokrajowa dyskusja na temat bezpieczeństwa budynków mieszkalnych i użyteczności publicznej.

Wywołały ją pierwsze ustalenia po kataklizmie, według których powodem ogromnych zniszczeń, zwłaszcza w rejonie miejscowości Amatrice, był fatalny stan domów , nieprzygotowanych na silniejszy wstrząs, a także poważne zaniedbania administracyjne i budowlane oraz nieprzestrzeganie norm antysejsmicznych.

Trzęsienie w regionach Lacjum, Marche i Umbria mocno odczuli także mieszkańcy Rzymu. Wielu w pośpiechu opuściło w nocy swe domy, niektórzy koczowali w samochodach.

Szef wydziału do spraw budownictwa w zarządzie Wiecznego Miasta Paolo Berdini oświadczył, że konieczne jest opracowanie całościowego planu zagwarantowania bezpieczeństwa budynków. Jest to konieczne, podkreśla się, gdyż włoska stolica leży na terenie zagrożonym wstrząsami sejsmicznymi.

Eksperci wskazują, że pilnych kontroli technicznych wymagają przede wszystkim budynki komunalne. Jest ich 3 tysiące, z czego ponad tysiąc to szkoły, 1600- domy mieszkalne , 120 to gmachy urzędowe. Wiele z tych domów jest zaniedbanych.

Zaniepokojenie stanem placówek oświatowych wyraziła Liga Ochrony Środowiska, według której spośród 1194 szkół w Rzymie połowa z nich nigdy nie została skontrolowana pod względem statyczności.

Polemikę wywołały dane federacji rzemieślników branży budowlanej , wskazujące, że ponad 60 procent budynków w Rzymie jest zagrożonych w razie trzęsienia ziemi.

Zarząd miejski podkreślił, że te szacunki oparto wyłącznie „na danych teoretycznych", ponieważ połączono rok wzniesienia budynku z poziomem zagrożenia sejsmicznego w dzielnicy, w której stoi.

Wydział ds. budownictwa uważa, że taka metoda jest niewystarczająca, bo – jak stwierdził Paolo Berdini- „mogą być bardzo stare budynki w stanie doskonałym i nowoczesne domy - w katastrofalnym".

Gospodarka
Nacjonalizacja po rosyjsku: oskarżyć, posadzić, zagrabić
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Amerykański kredyt 20 mld dol. dla Ukrainy spłaci Putin
Gospodarka
Polacy mają dość klimatycznych radykałów
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Jak pogodzić Europejski Zielony Ład z konkurencyjnością gospodarki?
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Gospodarka
Ireneusz Dąbrowski, RPP: Rząd sam sobie skomplikował sytuację