Reklama

Irańskie miliardy do wzięcia

Irański bankier inwestycyjny Ramin Rabii krzyczał ze szczęścia na wiadomość, że Teheran i światowe mocarstwa osiągnęły porozumienie, które zwiastuje zniesienie sankcji. Następnie rozmawiał z kolegami o konsekwencjach umowy dla biznesu — pisze Andrew Torchia z Reutera

Publikacja: 05.04.2015 17:07

Irańskie miliardy do wzięcia

Foto: Bloomberg

Rabii, dyrektor teherańskiej firmy inwestycyjnej Turquoise Partners zarządzającej aktywami o wartości 200 mln dolarów borykał się od lat ze skutkami sankcji: brakiem stabilności w zarządzaniu tymi aktywami, wysoką inflacją, międzynarodowymi restrykcjami bankowymi i brakiem dewiz.

Porozumienie o ograniczeniu irańskiego programu jądrowego, o ile zostanie potwierdzone ostatecznie do 30 czerwca, zacznie łagodzić te problemy nękające Turquoise i tysiące innych firm w Iranie. — Przygotowywaliśmy się na tę chwilę od 10 lat — powiedział w rozmowie telefonicznej, a od kilku miesięcy jego firma była w kontakcie z setkami potencjalnych inwestorów w sprawie szans dla nich w razie zniesienia sankcji. Teraz jego firma zamierza rozwinąć działalność, zorganizuje tzw. roadshows dla inwestorów w Europie i Dubaju.

Iran odcięty od międzynarodowego systemu bankowego, ze szczątkowym handlem zagranicznym z powodu sankcji może teraz stać się największym krajem, który wróci do światowej gospodarki od czasu bezkrwawej rewolucji w Europie Wschodniej na początku lat 90. Wynikający z tego boom może stworzyć interesy za dziesiątki miliardów dolarów dla firm miejscowych i zagranicznych, przechyli szalę gospodarczą w regionie Zatoki Arabskiej, która do tej pory była zdecydowanie po stronie bogatych monarchii naftowych.

- Wstępne rozmowy zaczęły się już między Iranem i dużymi zachodnimi inwestorami w takich sektorach jak ropa naftowa i motoryzacja — stwierdził urodzony w Iranie ekonomista w londyńskiej firmie doradczej Betamatrix, Mehrdad Emadi. — Teraz dojdzie do przyspieszenia.

Ekonomista przewiduje, że roczny wzrost gospodarki irańskiej szacowanej na 420 mld dolarów zwiększy się o 2-5 proc. w ciągu roku po zawarciu ostatecznej umowy. Może dalej przyspieszyć o 7-8 proc. w następnych 18 miesiącach — dorównując azjatyckim tygrysom gospodarczym z czasu ich najlepszych lat. Wymiana handlowa Iranu z Unią Europejską wyniosła w 2014 r. 7,6 mld euro i może skoczyć o 400 proc. do połowy 2018 r. — dodał Emadi.

Reklama
Reklama

Sankcje bankowe

Skomplikowana pajęczyna sankcji dotyczących finansów, żeglugi, energetyki i technologii, utkana przez Stany Zjednoczone, UE i ONZ będzie wymagała lat aby ją usunąć, nawet jeśli końcowa umowa jądrowa zostanie zawarta i wdrożona gładko. Eksport irańskiej ropy ograniczony do ok. 1,1 mln bd z 2,45 mln bd w 2012 r. nie zacznie odżywać przed 2016 r.

Ale najbardziej niszczycielskie w skutkach posunięcie w ramach sankcji, stosowane przez resort finansów USA art. 311 ustawy PATRIOT Act uznający Iran za obszar prania pieniędzy, może być szybko zniesiony przez administrację Obamy — uważają analitycy. To miałoby ogromny wpływ na handel i inwestowanie, bo pozwoli zagranicznym bankom prowadzić interesy z Iranem bez obaw narażenia się władzom USA. Iran mógłby zostać ponownie przyjęty, w ciągu 3 miesięcy po zawarciu ostatecznej umowy, do globalnego systemu regulowania płatności SWIFT, z którego został usunięty w 2012 r.

Rabii twierdzi, że ożywienie irańskiej produkcji wynikające ze złagodzenia ograniczeń w wymianie handlowej mogłoby szybko pobudzić całą gospodarkę, nawet gdyby musiała dłużej poczekać na duże umowy inwestycyjne z cudzoziemcami. — Irańskie firmy przemysłowe działają obecnie w 60-70 procentach swych mocy. 30 proc. jest bezczynne — z powodu sankcji. Ponowne uruchomienie tych mocy byłoby najszybszym skutkiem zniesienia sankcji — dodaje.

Korzyści dla regionu

Korzyści gospodarcze rozeszłyby się szybko w regionie Zatoki, zwłaszcza odczułby je Dubaj, tradycyjny ośrodek prowadzenia biznesu z Iranem i miejsce zamieszkania dużej społeczności irańskiej. Sankcje ograniczyły handel Dubaju z Iranem o ponad jedną trzecią; emirat mógłby teraz stać się odskocznią dla firm zagranicznych, które chciałyby wrócić do Iranu.

Na umowie jądrowej skorzystają jako kolejne linie lotnicze i firmy logistyczne w tym regionie. Prezes logistycznego giganta Agility notowanego w Kuwejcie, Tarek Sultan stwierdził, że Iran jest potencjalnie atrakcyjny, bo izolacja go zachęciła do rozwijania własnej ekspertyzy, która może pomóc mu w przeskoczeniu innych gospodarek. — Gdy sytuacja międzynarodowa zostanie rozwiązana, a sankcje zniesione, to będziemy w pierwszej grupie wracających tam — stwierdził pod koniec 2014 r.

Inne elementy gospodarki regionu Zatoki mogą przejściowo stracić na poprawie sytuacji Iranu. Giełdy krajów arabskich reformują się, aby przyciągać kapitał zagraniczny, Arabia Saudyjska zamierza otworzyć w ciągu kilku miesięcy swą giełdę dla bezpośrednich inwestycji zagranicznych. Te rynki będą mieć w Teheranie dużego rywala do przyciągania funduszy.

Reklama
Reklama

Każde zwiększenie przez Iran sprzedaży ropy naftowej może odbyć się kosztem Arabii Saudyjskiej, największego producenta w OPEC, pompującego obecnie ok. 10 mln bd. Monarchia ma już do czynienia w tym roku z rekordowym deficytem budżetowym z racji taniej ropy.

Gospodarka
Unia uderza w rosyjską ropę i jej nabywców. Pułap cenowy w dół, sankcje na Indie i Turcję
Gospodarka
Jak zmieniła się gospodarka USA i świata po pół roku rządów Trumpa?
Gospodarka
Kryzys już tu jest. Wszystkie starzejące się ręce na pokład
Gospodarka
Szansa dla początkujących przedsiębiorców. Rusza bezpłatny program mentoringowy
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Gospodarka
Na stole w Brukseli 88 miliardów euro dla Ukrainy
Reklama
Reklama