Reklama

Wybrani mogą popuścić pasa

Bruksela zachęca Niemcy i kilka innych krajów strefy euro, które mają finanse w najlepszym stanie, do zwiększenia wydatków budżetowych. Dla Polski specjalnych rekomendacji nie ma.

Publikacja: 16.11.2016 19:50

Komisja Europejska opublikowała wczoraj zestaw analiz i rekomendacji w ramach tzw. semestru europejskiego, czyli dorocznej oceny gospodarek i budżetów państw członkowskich. Elementem semestru są wytyczne odnośnie do tzw. ryzyk makroekonomicznych. Bruksela sprawdza, czy poza mierzonymi od dawna danymi budżetowymi nie ma innych słabości w gospodarkach UE, które mogłoby zagrozić ich stabilności, a przez to stabilności całej Europy.

Takie ryzyko tym razem dostrzegła w 13 krajach. Na liście nie ma Polski, choć Komisja zauważa negatywną międzynarodową pozycję inwestycyjną netto, która w przypadku naszego kraju przekroczyła bezpieczny poziom. Bruksela nie uznaje tego jednak za niepokojące, bo znaczną część zagranicznych pasywów Polski stanowią zagraniczne inwestycje bezpośrednie. Wśród innych zwyczajowo analizowanych wskaźników KE za pozytywne uznała wzrost zysków z eksportu, względnie niski i stabilny poziom zadłużenia gospodarstw domowych i rządu, stabilność banków, ograniczony wzrost cen na rynku nieruchomości oraz spadek bezrobocia.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Gospodarka
Celne starcie amerykańskich gigantów
Gospodarka
Będzie miotła kadrowa w spółkach Skarbu Państwa? Co zrobi nowy minister
Gospodarka
Rekonstrukcja rządu: powstanie centrum finansowo-gospodarcze
Gospodarka
10 postulatów do odświeżonego rządu
Gospodarka
Kijów podliczył, ile potrzebuje na kolejny rok wojny z Rosją
Reklama
Reklama