Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 14.12.2024 12:38 Publikacja: 26.02.2024 18:01
Foto: AdobeStock
Po bardzo udanym minionym tygodniu, który obfitował w nowe rekordy, na krajowym parkiecie do głosu doszli sprzedający. Więcej do powiedzenia mieli jednak tak naprawdę tylko w segmencie największych spółek, przez co WIG20 zaliczył ponad 0,5-proc. korektę. Z kolei WIG stracił tylko niecałe 0,2 proc.
Słabość warszawskiego parkietu wynikała w dużej mierze z ochłodzenia nastrojów na większości pozostałych europejskich rynkach akcji, na których inwestorzy chętnie pozbywali się akcji realizując zyski z bardzo udanych poprzednich tygodni. Większość indeksów na giełdach Starego Kontynentu znalazła się na minusach, ale przecena nie poczyniła zbyt dużych strat w portfelach. Podobnie wyglądała sytuacja na giełdzie w Warszawie, gdzie najchętniej pozbywano się walorów największych firm. W tym gronie negatywnie wyróżniały się m. in. papiery KGHM, pogłębiające zeszłotygodniową korektę. Przecenie sprzyjała korekta notowań miedzi. Na celowniku sprzedających znalazły się także akcje niemal wszystkich dużych banków, korygując zeszłotygodniowe zwyżki. Chętnie pozbywano się także akcji PZU, Orlenu, i CD Projektu. Przecena ominęła jedynie Aliora, Allegro, LPP. Notowania tej ostatniej, w wyniku zwyżki o prawie 4 proc., zdołały nawet ustanowić nowy rekord wszech czasów.
Krajowy rynek akcji znów osuwa się pod własnym ciężarem. Za oceanem rekord Nasdaqa, ale rośnie ryzyko korekty.
Liczbę ofert ratują firmy z NewConnect, a wartość – Żabka. W tle jednak widać dużą niemoc polskiego rynku IPO. Jaki będzie 2025 rok?
Analitycy spodziewają się w przyszłym roku ożywienia na rynku M&A, którego początkowe oznaki już dostrzegają.
Odsetek osób mających dostęp do informacji poufnych, kupujących akcje spadł w USA do poziomu najniższego od kilkunastu lat. Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja na rodzimym rynku. Wnioski nie napawają optymizmem.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
W pierwszych minutach wtorkowego handlu na warszawskiej giełdzie aktywniejszą stroną byli sprzedający, co przełożyło się na korektę głównych indeksów.
Krajowy rynek akcji znów osuwa się pod własnym ciężarem. Za oceanem rekord Nasdaqa, ale rośnie ryzyko korekty.
W porównaniu z bardzo udanym pod względem stóp zwrotu poprzednim tygodniem, w poniedziałek wyraźnie osłabł zapał do zakupów na warszawskiej giełdzie.
Z początkiem grudnia inwestorzy handlujący w na krajowym parkiecie odważniej ruszyli do zakupów akcji, co przełożyło się na okazałe zwyżki głównych indeksów. Kluczową rolę odegrały banki i PZU.
Wśród dużych spółek na pierwszy plan znów wysuwają się banki, choć na razie możemy tylko mówić o próbach przełamania średnioterminowej słabości tej grupy spółek.
Pozytywne nastroje utrzymały się na warszawskiej giełdzie, stwarzając indeksom korzystne warunki do kontynuacji odbicia. Zapał do zakupów zaczyna jednak słabnąć.
Para EUR/USD obroniła poziom 1,05. To z kolei pomogło notowaniom złotego.
Inwestorzy handlujący na warszawskim parkiecie chętnie pozbywają się akcji, co wpisuje się w negatywne nastroją panujące na pozostałych rynkach.
Mimo obiecującego początku poniedziałkowej sesji na krajowym parkiecie, kupujący nie byli w stanie ugrać więcej.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas