Pierwsze minuty handlu w Warszawie przebiegają pod znakiem kontrolowanej wyprzedaży. Rodzime indeksy poruszają się zgodnie z kierunkiem wyznaczonym przez największe europejskie parkiety, gdzie w zdecydowanej większości przypadków dominuje kolor czerwony.
Nie najlepsze nastroje inwestorów w Europie to efekt wyprzedaży, która miała miejsce na amerykańskim rynku akcji. Wtorkowa sesja na amerykańskich giełdach przyniosła spadki, które pojawiły się w odpowiedzi na całkiem dobre dane z amerykańskiej gospodarki.
Lepsze od oczekiwań podsyciły jednak spekulacje, że Fed zdecyduje się na podwyżkę stóp procentowych szybciej niż to do tej pory zakładano. Nastroje na rynkach finansowych dodatkowo psują obawy przed zaostrzeniem się konfliktu na wschodzie Ukrainy.
Z uwagi na pusty kalendarz wydarzeń makroekonomicznych, spekulacje na temat przygotowywania się rosyjskich wojsk do inwazji mogą mieć istotny wpływ na dzisiejsze zachowanie rynków.
Kolejne spółki pochwaliły się swoimi osiągnięciami za II kwartał. Przed sesją wyniki podał ING Bank Śląski. Zysk netto grupy banku wzrósł w tym okresie do 282,3 mln zł z 216,9 mln zł rok wcześniej. Zysk banku okazał się nieznacznie wyższy od oczekiwań rynkowych na poziomie 273,9 mln zł.