Boryszew porządkuje grupę

Toruński miliarder planuje reorganizację swojej giełdowej grupy. Ogłoszenie wezwania na Hutmen to tylko element większej układanki.

Publikacja: 23.09.2014 12:30

Kontrolowany przez Romana Karkosika Boryszew ogłosi wezwanie do sprzedaży papierów Hutmenu i przedłoży walnemu zgromadzeniu spółki uchwałę w sprawie zniesienia dematerializacji akcji. Razem z Impexmetalem Boryszew kontroluje 65,2 proc. walorów.

Wezwanie na 34,8 proc. papierów zostanie ogłoszone niezwłocznie. Boryszew powiadomił raportem bieżącym o zamiarze przeprowadzenia operacji z uwagi na zachowanie kursu Hutmenu w ostatnich dniach (wzrost notowań przy wzmożonym wolumenie). KNF przygląda się zawartym w tym czasie transakcjom.

Boryszew zaoferuje 4,9 zł za akcję Hutmenu, czyli wyda na przejęcie 43,6 mln zł. Od ostatniego wtorku kurs wzrósł o prawie 6 proc., do 4,81 zł.

– O tym, że nie ma sensu utrzymywać Hutmenu na parkiecie, mówiliśmy wielokrotnie. Uznaliśmy, że 40 mln zł pozyskane niedawno ze sprzedaży spółki produkującej kleje warto wykorzystać do realizacji tego pomysłu – powiedział Piotr Szeliga, prezes Boryszewa.

– Zdjęcie Hutmenu z GPW to część większej układanki, porządkowania grupy, ale nie chcemy uprzedzać faktów. Rozmawiamy o sprzedaży pewnych aktywów. Boryszew powinien skupić się na rozwoju w kluczowych obszarach, czyli motoryzacji i metalach nieżelaznych – podkreślił prezes.

Menedżer oszacował, że aktywa, których kontrolowana przez Romana Karkosika grupa może się pozbyć, mają wartość 200–300 mln zł. – Oczywiście to będzie rozciągnięte w czasie. Interesuje nas przede wszystkim uzyskanie dobrej ceny, nie musimy odchudzać grupy na siłę – powiedział Szeliga. Wiadomo, że w kolejce do sprzedaży czeka m.in. działka w centrum Warszawy, z pozwoleniem na budowę wieżowców.

Pieniądze pozyskane z wyprzedaży aktywów raczej nie trafią do akcjonariuszy w formie dywidendy. – Nie ma wątpliwości, że kolejne pomysły pana Romana Karkosika będą realizowane za pośrednictwem Boryszewa – przyznał Szeliga. – Inwestorzy finansowi sygnalizują raczej chęć zobaczenia poprawy wyników przez grupę niż czerpania dywidendy – dodał.

Boryszew kontroluje Hutmen przez również notowany na GPW Impexmetal. Czy upraszczanie struktury grupy zakłada także wycofanie tej spółki z giełdy? – Wezwanie na pewno nie jest rozważanie, bo wymagałoby zaangażowania bardzo dużej gotówki. W przeszłości analizowana była możliwość fuzji Boryszewa z Impexmetalem. Wszystko rozbija się o parytet wymiany akcji. Myślę, że Boryszew, dzięki rozwojowi segmentu motoryzacyjnego, będzie w najbliższych latach inaczej wyceniany przez rynek. Wtedy można byłoby wrócić do koncepcji połączenia – podsumował Szeliga.

Nie tylko o Hutmenie i Impexmetalu mówi się w kontekście zniknięcia z GPW. Analitycy DM mBanku zauważyli, że kontynuacja skupu akcji własnych przez Alchemię (hutnicza grupa kontrolowana bezpośrednio przez Karkosika) może za dwa, trzy lata doprowadzić do zaniku akcji w wolnym obrocie.

Kontrolowany przez Romana Karkosika Boryszew ogłosi wezwanie do sprzedaży papierów Hutmenu i przedłoży walnemu zgromadzeniu spółki uchwałę w sprawie zniesienia dematerializacji akcji. Razem z Impexmetalem Boryszew kontroluje 65,2 proc. walorów.

Wezwanie na 34,8 proc. papierów zostanie ogłoszone niezwłocznie. Boryszew powiadomił raportem bieżącym o zamiarze przeprowadzenia operacji z uwagi na zachowanie kursu Hutmenu w ostatnich dniach (wzrost notowań przy wzmożonym wolumenie). KNF przygląda się zawartym w tym czasie transakcjom.

Pozostało 82% artykułu
Giełda
Spółki hojnie dzielą się zyskami. Atrakcyjne dywidendy do wzięcia
Giełda
Berkshire Hathaway gromadzi gotówkę. Buffett pozbywa się akcji
Giełda
Zdecydowany kontratak kupujących na GPW
Giełda
Podwójny szczyt WIG20 i spadki w USA
Giełda
WIG20 próbuje powalczyć o 2500 pkt