Nie zawsze musimy pożyczać
Brak pieniędzy - każdemu może się to przydarzyć. Sytuacja podbramkowa, o której nawet nie chcemy myśleć, a co dopiero tego doświadczyć. Czasem nie jest to tak dramatyczne, jak się wydaje, ale po prostu potrzebujemy dodatkowych środków, bo do czegoś nam brakuje, na przykład na wyjazd wakacyjny czy kupno samochodu. Zamiast poczekać, zapracować, zaoszczędzić, chcemy jak najszybciej znaleźć niezbędne środki pieniężne. Jeśli przy prawdziwej tragedii, jaką jest zupełny deficyt środków do życia, pożyczanie jest czymś normalnym i spodziewanym (bo właściwie jakie jest wyjście?), to już w tej drugiej sytuacji - gdy nie jesteśmy w beznadziejnym położeniu - warto nad tym poważnie pomyśleć.
No, chyba że mamy kogoś w rodzinie lub wśród znajomych, kto jest w stanie nas wesprzeć, to idealnie, bo zawsze to pewniejsze. Z drugiej strony, jak spóźnimy się ze spłatą, możemy sobie - mówiąc kolokwialnie - “nagrabić”, a na tym ucierpią nasze kontakty rodzinne czy towarzyskie. Lepiej więc tu nie ryzykować, a zamiast tego przyjrzeć się chwilówkom, bo dają realną szansę na zmianę sytuacji życiowej. Żeby tak było, trzeba wiedzieć, na co zwracać uwagę. No to zaczynamy!
Ustalmy, czym są chwilówki
Wszystko zaczyna się od definicji, bo ona w kilku zdaniach pokazuje, z jakim zjawiskiem mamy do czynienia. Nie inaczej jest w tym wypadku, a więc chwilówki to rodzaj pożyczek, które - ze względu na bardzo krótki czas rozpatrywania wniosku - przyznawane są w ekspresowym tempie. Dzieje się tak między innymi z tego powodu, że wobec pożyczkobiorców nie stosuje się całego szeregu wymagań i kryteriów, jak to ma na przykład miejsce w bankach.