W ostatnich miesiącach postęp technologiczny w wielu branżach zdecydowanie przyspieszył. Dotyczy to także usług audytorskich, gdzie tradycyjne spotkania i kontrole przyjęły formę online. Z czasem jednak zakres usług audytorskich będzie się zmieniał, a narzędzia informatyczne nie tylko będą służyć do komunikacji, lecz staną się też kluczowym wsparciem dla kontrolerów. Rynek audytu jest u progu zmian, które pandemia tylko przyspieszyła – stwierdzili uczestnicy debaty pt. „Jak wzmacniać filary zaufania na rynkach?", zorganizowanej przez „Rzeczpospolitą".
Zmiana z dnia na dzień
O ile kontakt przez internet nawiązać jest łatwiej, o tyle przeprowadzenie kontroli w takiej formie może rodzić znaki zapytania.
– Polska Agencja Nadzoru Audytowego (PANA) co prawda rozpoczęła działalność w tym roku, jednak byliśmy przygotowani do pracy zdalnej – komentowała Justyna Adamczyk, zastępca prezesa PANA. – Wyzwaniem okazały się kontrole, które z założenia miały być przeprowadzane w sposób tradycyjny, czyli poprzez wizyty kontrolera na miejscu w firmie – przypomniała Adamczyk. Jak dodała, w tej chwili przepisy umożliwiają prowadzenie kontroli zdalnie i w takiej formie się one odbywają. – Tradycyjne spotkania zastąpiły wideorozmowy. Innym wyzwaniem stały się nabory, które także musiały odbywać się w sposób zdalny – wskazywała.
Uczestnicy debaty zgodzili się, że forma pracy, jaka ukształtowała się w ostatnich miesiącach, przetrwa, nawet gdy pandemia ustanie. Dlatego ważną kwestią jest bezpieczeństwo i zachowanie wysokich standardów audytu. – Największym wyzwaniem dziś jest sposób pracy, podejście i organizacja, zarówno po naszej stronie, jak i firm audytorskich oraz badanych spółek – przyznała Adamczyk.
Raimondo Eggink, niezależny członek rad nadzorczych wielu spółek, podkreślał, jak odmienne są potrzeby przedsiębiorstw reprezentujących różne branże. – Prosta firma usługowa ma zupełnie inne wymagania niż międzynarodowy konglomerat, angażujący się w skomplikowane transakcje finansowe – mówił Eggink. – Inną rolę ma audytor, gdy bada sprawozdanie finansowe spółki z dominującym akcjonariuszem, który jest jednocześnie prezesem, a inną, gdy akcjonariat jest rozproszony – zauważył.