Reklama
Rozwiń
Reklama

Kreatywna księgowość Banku Rosji. Kto kupił obligacje skarbowe?

Dwie trzecie „zagranicznych inwestorów", którzy kupili rosyjskie obligacje skarbowe to w rzeczywistości rosyjskie banki. Według Banku Rosji w rękach zagranicy jest blisko 23 proc. rosyjskiego długu, a tak naprawdę udział ten wynosi około 7 procent.

Aktualizacja: 19.04.2021 14:47 Publikacja: 19.04.2021 11:23

Kreatywna księgowość Banku Rosji. Kto kupił obligacje skarbowe?

Foto: Fotorzepa/ Urszula Lesman

Według najnowszych oficjalnych statystyk Banku Rosji, na dzień 1 marca nierezydenci posiadali obligacje skarbowe o wartości 3,14 bln rubli, czyli 22,7 proc. rynku. W rzeczywistości dwie trzecie tych inwestycji trafia do rosyjskich struktur prowadzących działalność z zagranicy.

- Rzeczywisty poziom obecności zagranicznych funduszy na rosyjskim rynku obligacji wynosi około 7 procent. Reszta „nierezydentów" to rosyjskie firmy prowadzące działalność za pośrednictwem zagranicznych kontrahentów - powiedział Kyle Shostak, szef amerykańskiego funduszu Navigator Principal Investors, posiadającego w swoich aktywach obligacje skarbowe Rosji, w rozmowie z agencją TASS.

RP.PL i The New York Times!

Kup roczną subskrypcję w promocji - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Finanse
Plastikowe karty odchodzą do lamusa? Polacy coraz częściej płacą zegarkiem i pierścieniem
Finanse
Wyprzedaż bitcoina jest oznaką szerszego niepokoju na rynkach globalnych
Finanse
Prognozy Goldman Sachs dla rynków na 2026 rok
Finanse
Walka o rosyjskie aktywa. Bruksela kontra Bruksela
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Finanse
Niesolidny jak czterdziestolatek. Polacy w pętli zadłużenia
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama