Zakończenie roku raczej nie będzie spokojne

Wigilijna sesja na światowych giełdach minęła w świątecznej atmosferze. Ale już w środę wśród amerykańskich inwestorów znów pojawił się niepokój o stan tamtejszej gospodarki.

Publikacja: 26.12.2007 23:50

Zakończenie roku raczej nie będzie spokojne

Foto: Rzeczpospolita

Większość giełd w Europie w poniedziałek, wtorek i środę pozwoliła swoim pracownikom nacieszyć się świętami. Ale ci, którzy pozostali w domu, nie mogli spokojnie odpoczywać. Najważniejsze bowiem dla nich parkiety w Nowym Jorku zarówno w Wigilię, jak i drugi dzień świąt były otwarte. I wiadomo było, że to, co tam się wydarzy, będzie miało ogromne znaczenie dla wszystkich, którzy już od czwartkowego poranka powrócą do gry.

W Wigilię wiadomością dnia była warta 6,2 mld dolarów inwestycja singapurskiego funduszu Temasek w bank Merrill Lynch. Wprawdzie wiadomość o transakcji pojawiła się już w zeszłym tygodniu, ale strony nie chciały tego potwierdzić. Dlatego dopiero po ujawnieniu jej w poniedziałek atmosfera wokół banków się poprawiła. Dow Jones zyskał 0,7 proc., a poziom S&P 500 podniósł się o 0,8 proc. Również inne otwarte tego dnia giełdy notowały zwyżki, m.in. w Londynie, Szanghaju i Moskwie.

Atmosfera w Nowym Jorku pogorszyła się w środę. Pojawiły się złe informacje dotyczące wydatków konsumentów i sytuacji na rynku nieruchomości.

Raport MasterCard Advisors wskazał, że od Święta Dziękczynienia do świąt Bożego Narodzenia wydatki Amerykanów – bez paliw i samochodów – zwiększyły się zaledwie o 2,4 proc. (licząc rok do roku). Był to wzrost o ok. 1 pkt proc. niższy od spodziewanego na rynku. Następnie Standard & Poor’s poinformował, że w październiku ceny domów rodzinnych w dziesięciu największych metropoliach USA spadły o 6,7 proc. rok do roku, najwięcej w historii.

Dane te nie poprawiają perspektyw amerykańskiej gospodarki, której grozi recesja. Pomimo to wczoraj na zamknięciu indeks Dow Jones zyskiwał 0,05 proc., natomiast S&P 500 0,09 proc.

Słabo na parkiecie radziły sobie przede wszystkim banki. Natomiast przed większymi spadkami indeksy chroniły rosnące ceny ropy.

Jednak nie na całym świecie dominowały minorowe nastroje. W Brazylii indeks Bovespa zyskiwał 1,89 proc. Na plusie dzień zakończyły także główne wskaźniki w Chinach i Japonii.

Większość giełd w Europie w poniedziałek, wtorek i środę pozwoliła swoim pracownikom nacieszyć się świętami. Ale ci, którzy pozostali w domu, nie mogli spokojnie odpoczywać. Najważniejsze bowiem dla nich parkiety w Nowym Jorku zarówno w Wigilię, jak i drugi dzień świąt były otwarte. I wiadomo było, że to, co tam się wydarzy, będzie miało ogromne znaczenie dla wszystkich, którzy już od czwartkowego poranka powrócą do gry.

Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku