W pierwszym półroczu wydaliśmy na gry Totalizatora Sportowego 1,58 mld zł, o 11,6 proc. więcej niż przed rokiem – wynika z informacji „Rz”. To niezły wynik, ale nie na tle branży, której obroty w tym roku powinny urosnąć o 20 – 30 procent.
– Na ten rok prognozujemy wzrost przychodów o 14,5 proc., ale naszą ambicją jest rozwijać się w takim tempie jak rynek – mówi „Rz” Sławomir Dudziński, prezes TS.
Gry Totalizatora cieszą się największą popularnością, gdy dochodzi do kumulacji. To wtedy pod kolekturami ustawiają się kolejki. Najwyższa do tej pory wygrana w historii Dużego Lotka padła w czerwcu 2004 r. – było to 20,1 mln zł. Druga co do wielkości to 17 mln zł, które w styczniu tego roku wygrał mieszkaniec Gdyni. Prawdziwie zawrotne sumy padają jednak w zagranicznych loteriach. Największa kumulacja na świecie to 390 mln dol. – w marcu 2007 r. w Stanach Zjednoczonych. Wygrana została rozdzielona pomiędzy właścicieli dwóch zwycięskich kuponów. Ale także w europejskich grach padały wygrane rzędu 100 mln euro.
Obecnie na rynku polskim Totalizator Sportowy ma ustawowy monopol na gry liczbowe i loterie pieniężne. Jednak nawet sama spółka nie ma złudzeń, że niedługo będzie on już pieśnią przeszłości. – Musimy dostosować nasze prawo do dyrektyw unijnych – wyjaśnia Dudziński. A Unia patrzy nieprzychylnym okiem na monopole. Z drugiej zaś strony opowiada się za legalizacją hazardu w Internecie. – Jesteśmy gotowi do tego, by oferować nasze usługi przez telefonię mobilną czy Internet. Ale chcielibyśmy działać na takich samych warunkach jak inne firmy, także zagraniczne, które wkraczają do Polski. Gry TS obciążone są dopłatami na sport i kulturę. To 25 proc. ceny zakładu. Jest to wynalazek typowo polski, nigdzie indziej nie istnieje – wyjaśnia prezes.
Spółka już dziś ma trudności w walce o graczy. Eksperci z branży szacują, że rynek salonów gier urośnie w tym roku o ok. 30 proc., kasyn – o 20 proc., a automatów o niskich wygranych – o ok. 90 proc. Oznacza to, że łączne wydatki na hazard mogą przekroczyć 12 mld zł, z czego TS zgarnie zaledwie jedną czwartą.