Podwyżka stóp na jesieni, ale już nie na 100 proc.

Kredyty na pewno nie zdrożeją ani jutro, ani za miesiąc. Możliwe, że stanie się to dopiero jesienią. Dziś rozpoczyna się posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej

Aktualizacja: 29.07.2008 06:07 Publikacja: 29.07.2008 03:32

Prezes NBP, Sławomir Skrzypek

Prezes NBP, Sławomir Skrzypek

Foto: Fotorzepa, Piotr Kała Pio Piotr Kała

Decyzja o poziomie stóp zapadnie w środę. Analitycy są zgodni, że ani w lipcu, ani w sierpniu Rada Polityki Pieniężnej nie podniesie kosztów kredytu.

Od kwietnia 2007 r. uczyniła to ośmiokrotnie, podwyższając łącznie główną stopę NBP z 4 do 6 proc. Wprawdzie inflacja wciąż jest wysoka (4,6 proc. w czerwcu), ale silny złoty i nadchodzące spowolnienie gospodarcze mogą się przyczynić do jej obniżenia w perspektywie dwóch lat. A dopiero po takim okresie decyzje banku centralnego przynoszą maksymalny skutek w gospodarce.

Co do dalszych ruchów RPP istnieje duża niepewność. – Rada przyjmie na razie postawę wyczekującą, będzie obserwowała informacje nadchodzące z gospodarki – uważa Maciej Reluga, główny ekonomista banku BZ WBK. Jego zdaniem spowolnienie polskiej gospodarki będzie znaczące, dlatego Rada Polityki Pieniężnej może podnieść stopy jeszcze we wrześniu i w październiku, łącznie o 0,5 pkt proc.

We wrześniu ukaże się bowiem informacja o sierpniowej inflacji, która może przekroczyć 5 proc. W takiej sytuacji RPP może zechcieć zapobiec wrażeniu, że nie walczy z rosnącymi cenami. W październiku zaś opublikowana zostanie projekcja inflacji na najbliższe dwa lata, która również może być pretekstem do podwyżki.

Ale nie wszyscy analitycy są zdania, że do zwalczania inflacji potrzebne będzie jeszcze podnoszenie stóp. Łukasz Tarnawa, ekonomista PKO BP, uważa, że jeżeli złoty utrzyma się na wysokim poziomie, to Rada może pozostawić koszty kredytu na poziomie niezmienionym.

– Bez wątpienia rosnące płace są zagrożeniem, a ich dynamika nieprędko spadnie poniżej 10 proc. Ale spowolnienie zacznie oddziaływać na rynek pracy z opóźnieniem – mówi Łukasz Tarnawa.

NBP

Decyzja o poziomie stóp zapadnie w środę. Analitycy są zgodni, że ani w lipcu, ani w sierpniu Rada Polityki Pieniężnej nie podniesie kosztów kredytu.

Od kwietnia 2007 r. uczyniła to ośmiokrotnie, podwyższając łącznie główną stopę NBP z 4 do 6 proc. Wprawdzie inflacja wciąż jest wysoka (4,6 proc. w czerwcu), ale silny złoty i nadchodzące spowolnienie gospodarcze mogą się przyczynić do jej obniżenia w perspektywie dwóch lat. A dopiero po takim okresie decyzje banku centralnego przynoszą maksymalny skutek w gospodarce.

Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli