Dlatego Amplico Life wzmocniło obsługę swojej infolinii. Klienci dopytują, czy firma upadnie, radzą się, czy mają płacić kolejną ratę składki. – Nie notujemy oznak paniki – podkreśla jeden z pracowników towarzystwa.
W USA nadzory finansowe (każdy stan ma własny) od początku tygodnia uspokajają klientów tego niegdyś największego ubezpieczyciela na świecie, żeby nie wycofywali swoich pieniędzy. – Jeżeli macie polisę ubezpieczeniową AIG, to zapewniam, że firma jest wypłacalna i ma zdolność do regulowania odszkodowań czy świadczeń – mówi Sandy Praeger, szefowa nadzoru ubezpieczeniowego Kansas, równocześnie prezes Stowarzyszenia Nadzorów Ubezpieczeniowych USA.
Od kilku miesięcy, gdy AIG ogłaszało gorsze wyniki, analitycy spekulowali, że może dojść do sprzedaży aktywów, w którymś z regionów (u nas do grupy należy m.in. firma ubezpieczeń na życie, fundusz emerytalny, bank). W Polsce szczególnie aktywna w akwizycjach jest Vienna Insurance Group. Należy do niej już osiem firm ubezpieczeniowych. – Biznes AIG w Polsce jest bardzo dobry i dochodowy – mówi “Rz” prezes Vienna IG Frans Fuchs. – Gdyby doszło do wyprzedaży aktywów, to najbardziej prawdopodobne jest, że cała działalność grupy w Europie zostanie przejęta przez dużego branżowego gracza.
Zaniepokojenia klientów nie widać w innych polskich instytucjach finansowych powiązanych z zagranicznymi koncernami. – Nie ma żadnej paniki – ucina Paweł Zegarłowicz, rzecznik Banku Handlowego z amerykańskiej grupy Citi. – Bank Handlowy pozostaje kluczową inwestycją Citi w tej części Europy.
14 mld zł wynosiły aktywa spółek grupy AIG w Polsce na koniec ub.r.