Najlepiej oceniona została sytuacja w sektorze handlowo-usługowym. Wskaźnik koniunktury wyniósł tu 6 pkt. W bankach wyniósł 3,4 pkt, a w przemyśle spadł poniżej zera, do -2,2 pkt. Warto odnotować, że tym razem to nie banki najkorzystniej oceniły sytuację gospodarczą – ta nietypowa sytuacja jest oczywiście związana z kryzysem finansowym.

Jednak oczekiwania na kolejne miesiące najbardziej optymistyczne są właśnie w sektorze bankowym – widać, że bankowcy wierzą w skuteczność narzędzi stosowanych przez rządy do łagodzenia skutków kryzysu, a co za tym idzie, w jego szybkie zakończenie. Mniej optymistyczne są oczekiwania w handlu i usługach, a pesymistyczne w przemyśle.

Niewielka poprawa ocen koniunktury nie oznacza, że na odwróci się dotychczasowy trend spadkowy. Niepewność odczuwają także przedsiębiorcy biorący udział w badaniu.

W ujęciu wojewódzkim najlepsze oceny odnotowane zostały w kujawsko-pomorskim, wielkopolskim, świętokrzyskim i pomorskim. Najgorzej oceniono koniunkturę w warmińsko-mazurskim, mazowieckim i dolnośląskim. Najbardziej optymistyczni są przedsiębiorcy z woj. lubelskiego, a najbardziej pesymistyczni – z podlaskiego, podkarpackiego i małopolskiego.

[i]Autor jest pracownikiem IBnGR[/i]