Niektórzy analitycy oczekiwali jednak cięcia o 50 punktów. Wbrew oczekiwaniom części inwestorów ECB nie zapowiedział żadnych niekonwencjonalnych działań stymulujących gospodarkę państw strefy euro, co umocniło wspólną walutę.

Oczekiwano, że prezes ECB, Jean-Claude Trichet zasugeruje, że bank centralny zdecyduje się na działania typu łagodzenia ilościowego [i]quantitative easing[/i], polegające między innymi na skupowaniu długoterminowych obligacji spółek i rządów państw grupy euro.

Podobne nadzwyczajne działania podjęły wcześniej banki centralne USA, Wielkiej Brytanii i Japonii.

Argumenty ECB są jednak takie, że stopy i tak są historycznie niskie, a w razie pogorszenia sytuacji dobrze mieć jeszcze jakiś margines działania. Trichet poprawy jeszcze w tym roku, a za rok, półtora kryzys powinien się już według niego zakończyć.

Po decyzji banku centralnego strefy euro wspólna waluta umocniła się do dolara. Po 15:00 wzrost kursu eurodolara wynosi 1,27 proc.