Wartość obrotów handlowych na świecie będzie w tym roku mniejsza o 10 proc. niż w 2008 – wynika z najnowszej prognozy Światowej Organizacji Handlu (WTO). Te szacunki potwierdzają czerwcową wypowiedź dyrektora generalnego WTO Pascala Lamy, który mówił wówczas o 9-proc. spadku.
W 2008 r. światowy eksport towarów zwiększył się nominalnie o 15 proc., do 15,8 bln dol. Realny wzrost handlu wyniósł 2 proc. w porównaniu z 6 proc. w 2007 r. Był on nadal większy od tempa wzrostu światowej produkcji. Dzieje się tak zwykle gdy wzrost produkcji jest dodatni. Z kolei gdy produkcja na świecie spada, handel światowy kurczy się jeszcze bardziej, czego potwierdzeniem jest obecny rok – stwierdza Światowa Organizacja Handlu. Łączny import wzrósł również o 15 proc., do 16,12 bln dol.
W minionym roku udział eksportu z rynków wschodzących zwiększył się do rekordowych 38 proc. Niemcy zachowały pozycję lidera w eksporcie z udziałem na poziomie 1,47 bln dol., wyprzedzając Chiny (1,43 bln dol.). Chiński eksport rósł wolniej pod koniec 2008 r. – do USA zwiększył się w całym roku tylko o 1 proc. po skoku o 14 proc. w trzecim kwartale ubiegłego roku.
[wyimek]Niemcy przeżywają znaczne kłopoty gospodarcze. Ale nadal dominują w obrotach z innymi krajami. [/wyimek]
– Z naszych danych wynika, że kraje Azji mogą być główną siłą napędową ożywienia w światowym handlu – stwierdził dyrektor generalny WTO Pascal Lamy na konferencji APEC w Singapurze.