Abris przejmie także firmę Masterlease Polska, która zajmuje się m.in leasingiem. – Nasza skłonność do przeprowadzenia kolejnych inwestycji w instytucje finansowe jest mniejsza – mówi Paweł Gieryński, partner w Abris Capital Partners. – Zależy nam na dywersyfikacji ryzyka.
W portfelu funduszu Abris jest jak na razie siedem inwestycji, docelowo ma być 10 – 12. Poza dwoma bankami Abris ma m.in. pakiet kontrolny akcji ukraińskiej sieci supermarketów, dystrybutora i producenta słonych przekąsek, który działa na Ukrainie, w Rumunii i Polsce, Alumetalu, producenta aluminiowych stopów odlewniczych.
– Nie koncentrujemy się na określonych branżach. Inwestujemy tam, gdzie widzimy potencjał wzrostu – mówi partner w Abris. – Dlatego wybraliśmy sektor finansowy w Polsce.
Fundusz nie szukał możliwości kupienia banku w Czechach, Rumunii czy na Węgrzech, bo nie uznał, że jest to interesujące. Poza tym najwięcej ofert Abris dostawał z Polski.
Fundusz postawił na spółki działające w rynkowych niszach. FM Bank ma obsługiwać mikroprzedsiębiorstwa, a WestLB małe i średnie firmy oraz samorządy. – Jeszcze dwa lata temu wydawało się, że wejście na rynek bankowości korporacyjnej nie ma sensu, ponieważ jest on już zagospodarowany – podkreśla Gieryński. – Warunki się jednak zmieniły. Banki nie rywalizują o nowych klientów, nie prześcigają się w zwiększaniu portfeli kredytowych.