Kryzys dotknął polskich milionerów

W naszym kraju żyje niespełna 11 tysięcy milionerów. Ich szeregi w ubiegłym roku poważnie przetrzebił kryzys

Publikacja: 14.07.2010 04:13

Przedsiębiorcy wypracowali mniejszy dochód w swoich firmach. Z powodu kryzysu niższe były też dochod

Przedsiębiorcy wypracowali mniejszy dochód w swoich firmach. Z powodu kryzysu niższe były też dochody Polaków z gry na giełdzie. Według ekonomistów w tym roku będzie podobnie.

Foto: Rzeczpospolita

W porównaniu z 2008 rokiem liczba krezusów zmniejszyła się o około trzy tysiące. Jeszcze na koniec 2008 roku milion i więcej złotych dochodu w rozliczeniach z fiskusem wykazało 13,5 tysiąca podatników.

– To wynik dużo gorszej koniunktury – komentuje Jarosław Janecki, główny ekonomista Societe Generale. – W 2008 roku wzrost gospodarczy sięgnął przecież 4,8 proc., a rok temu już tylko 1,8 proc. To przełożyło się na dochody budżetowe, ale także dochody zwykłych Polaków. Janecki dodaje, że pomnażaniu dochodów nie sprzyjały też niepokoje na rynkach finansowych, duże wahania walut i ryzyko związane z wszelkiego rodzaju inwestycjami.

[srodtytul]Ucieczka w szarą strefę[/srodtytul]

Co ciekawe, liczba osób, których całoroczny dochód przekroczył milion złotych, spadła nawet poniżej poziomu z 2007 roku, kiedy to według szacunków „Rz” było ich około 12,1 tys.

Ekonomista Societe Generale nie wyklucza, że część podatników uciekła do szarej strefy. – To mogłoby tłumaczyć wyparowanie takiej liczby krezusów, nie sądzę bowiem, aby masowo przenosili się za granicę – dodaje Janecki. Na Podlasiu np. spadła mocno liczba osób składających PIT-36L, czyli przedsiębiorców rozliczających się na zasadach podatku liniowego. W 2008 r. takich osób było 11 806, a rok później już tylko 9444.

Spośród niespełna 11 tys. bogaczy 1532 mieszka na Mazowszu, głównie w Warszawie. Jak ustaliła tutejsza izba skarbowa, w ciągu minionego roku liczba milionerów zmniejszyła się w stolicy o 629 osób. – Najwięcej podatników, którzy wykazali w zeznaniach podatkowych dochód powyżej 1 mln zł, mieszka w dzielnicach: Ursynów, Wilanów, Mokotów – wyjaśnia Mirosław Kucharczyk, rzecznik Izby Skarbowej w Warszawie. – Na Ursynowie i w Wilanowie mieszkało w 2009 roku 255 milionerów, rok wcześniej było ich 420. Na Mokotowie ponadmilionowy dochód zadeklarowało 247 podatników, o 81 mniej niż rok wcześniej.

Kucharczyk dodaje, że w czołówce milionerów znajdują się również Śródmieście i Żoliborz. Z zebranych przez nas danych wynika, że aż dziewięć dzielnic stolicy może się pochwalić co najmniej 100 tak zamożnymi mieszkańcami.

[srodtytul]Lukratywna branża spożywcza [/srodtytul]

Tak na Mazowszu, jak i w Małopolsce najbogatszym Polakiem okazał się przedsiębiorca działający w branży spożywczej. W stolicy zarobił on ponad 68 mln zł, a w Małopolsce 55,5 mln zł. O dziwo, milionerów nie brakowało też wśród osób zatrudnionych na etacie lub w ramach umowy-zlecenia, np. w Małopolsce było aż 17 takich osób. Wśród krezusów przeważają podatnicy zatrudnieni przez spółki akcyjne lub spółki z o.o. oraz giełdowi gracze.

Milionerów nie brakowało też w mniejszych województwach, uchodzących za biedniejsze rejony naszego kraju. – Rok 2009 był pierwszym, w którym rozliczaliśmy się w oparciu o dwa, a nie jak wcześniej – trzy, progi podatkowe: 18 proc. i 32 proc., tak więc wszyscy zapłaciliśmy w 2009 r. niższe podatki – wyjaśnia Radosław Hancewicz, rzecznik Izby Skarbowej w Białymstoku. – Mimo to liczba milionerów skurczyła się z 307 do 286 osób. Najwięcej takich osób było w Białymstoku i okolicach – 143, Łomży – 43 i Suwałkach – 26. Rekordzista wśród milionerów wykazał w swoim zeznaniu dochód w wysokości ponad 9,24 mln zł – wylicza.

Zdaniem Ryszarda Petru, głównego ekonomisty BRE Banku, dopóki w Polsce nie zostaną zbudowane rodzinne majątki, które co roku będą przynosiły określone dochody, dopóty liczba milionerów będzie się wahała. – Na Zachodzie kapitał jest dziedziczony – mówi ekonomista. – My cały czas jesteśmy narodem na dorobku, który dopiero buduje swój stan posiadania.

W zestawieniach izb skarbowych raczej nie zobaczymy najbogatszych Polaków z listy „Forbesa” czy „Wprost”. Tam brany jest pod uwagę stan posiadania majętnych osób, nie zaś ich roczny dochód, który jest wykazywany najczęściej w należących do milionerów firmach.

Tegoroczną listę 100 najbogatszych Polaków magazynu „Forbes” otwiera Jan Kulczyk, którego majątek skupiony w firmach motoryzacyjnych, browarnictwie i infrastrukturze szacowany jest na 6,4 mld zł. Drugi jest Zygmunt Solorz-Żak, potentat medialny i finansowy – 6,2 mld zł, a trzeci Leszek Czarnecki inwestujący w nieruchomości i sektor finansowy. Jego majątek szacowany jest na 4 mld zł.

[ramka][srodtytul]Jak powstaje ranking „Rz”[/srodtytul]

Milionerzy z rankingu „Rz” to osoby, które w zeznaniach podatkowych za ubiegły rok wykazały dochód wielkości miliona i więcej złotych. Są wśród nich menedżerowie na kontraktach, osoby zatrudnione na etacie i na umowę o dzieło, przedsiębiorcy rozliczający się według podatku liniowego 19 proc. oraz giełdowi gracze. Wszyscy płacą podatek dochodowy od osób fizycznych i składają w urzędach skarbowych zeznania PIT. Ranking powstaje dzięki izbom skarbowym, które na naszą prośbę przez wiele tygodni zbierają dane z podległych im urzędów. Najszybciej ankietę kompletuje IS z Białegostoku. Tradycyjnie już Gdańsk i Rzeszów nie przesłały danych.[/ramka]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

[mail=e.glapiak@rp.pl]e.glapiak@rp.pl[/mail][/i]

W porównaniu z 2008 rokiem liczba krezusów zmniejszyła się o około trzy tysiące. Jeszcze na koniec 2008 roku milion i więcej złotych dochodu w rozliczeniach z fiskusem wykazało 13,5 tysiąca podatników.

– To wynik dużo gorszej koniunktury – komentuje Jarosław Janecki, główny ekonomista Societe Generale. – W 2008 roku wzrost gospodarczy sięgnął przecież 4,8 proc., a rok temu już tylko 1,8 proc. To przełożyło się na dochody budżetowe, ale także dochody zwykłych Polaków. Janecki dodaje, że pomnażaniu dochodów nie sprzyjały też niepokoje na rynkach finansowych, duże wahania walut i ryzyko związane z wszelkiego rodzaju inwestycjami.

Pozostało 87% artykułu
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu