Zagraniczne firmy wracają do Polski

W pierwszym półroczu PAIiIZ pozyskała niemal 30 nowych inwestycji. To trzy razy więcej niż przed rokiem

Publikacja: 29.07.2010 05:03

W nadchodzącej dekadzie konkurencyjność Polski będzie się opierać przede wszystkim na oferowaniu inw

W nadchodzącej dekadzie konkurencyjność Polski będzie się opierać przede wszystkim na oferowaniu inwestorom bardzo dobrze wykwalifikowanej kadry pracowniczej.

Foto: Rzeczpospolita

Minione półrocze w inwestycjach zagranicznych wygląda nieźle. Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych poinformowała, że udało się jej pozyskać 29 nowych inwestorów. Planowane przez nich nakłady mają sięgnąć 377 mln zł. Dzięki temu powstanie w Polsce ponad 6 tys. miejsc pracy.

Według danych NBP łączny napływ inwestycji do Polski w okresie od stycznia do końca maja przekroczył 5 mld euro. To o trzy czwarte więcej niż rok temu. Nic dziwnego, że mimo wcześniejszych prognoz, zakładających po słabym 2009 roku dalszy spadek inwestycji, teraz rząd liczy na wzrost. – Intencją ministra gospodarki jest to, aby napływ inwestycji zagranicznych w 2010 roku był nie mniejszy niż 10 mld euro – powiedział wiceminister gospodarki Rafał Baniak.

Według dyrektora departamentu inwestycji zagranicznych w PAIiIZ Iwony Chojnowskiej-Haponik Polska może być uważana za lokalizację dającą gwarancję niskiego ryzyka. Eksperci zastrzegają jednak, że nie ma szans, aby szybko dojść do poziomu inwestycji z okresu prosperity w latach 2006 - 2007. Na to przyjdzie poczekać jeszcze cztery – pięć lat.

Tymczasem coraz wyraźniej widać, że charakter nowych przedsięwzięć, jakie lokują w Polsce zagraniczni inwestorzy, zaczyna się stopniowo zmieniać. Ubywa bezpośrednich inwestycji w produkcję przemysłową, mniejsza jest także ich wartość. Rośnie natomiast liczba projektów związanych z usługami dla biznesu oraz przedsięwzięć opartych na wykorzystaniu wiedzy i nowoczesnych technologii wymagających bardzo wysoko wykwalifikowanych pracowników.

– Obecnie jedna czwarta inwestycji, jakie są w portfelu Agencji, to „biznesy intelektualne”. To nowa i chyba już trwała tendencja – twierdzi prezes PAIiIZ Sławomir Majman.

W inwestycjach typowo produkcyjnych dużą rolę odgrywają przemysły maszynowy i lotniczy, w dalszym ciągu jednym z wiodących sektorów pozostanie motoryzacja, gdzie liczba projektów obsługiwanych przez PAIiIZ zwiększyła się do 25, oraz elektronika (13 projektów).

Głównymi „dostawcami” inwestycji są Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Niemcy oraz Korea Płd. Ale geografia źródeł kapitału będzie się w przyszłości zmieniać. Powinna się zwiększać liczba inwestycji z Azji, głównie z Chin oraz Indii.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora

[mail=a.wozniak@rp.pl]a.wozniak@rp.pl[/mail][/i]

Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu