Ten rok powinien być dla specjalnych stref ekonomicznych całkiem niezły. Według informacji zebranych przez „Rz”, od początku roku wydały one inwestorom już 147 zezwoleń. Z kolei łączna wartość zadeklarowanych inwestycji przekroczyła 3,77 mld zł. A do końca roku wynik ten może się jeszcze poprawić, bo strefy cały czas prowadzą negocjacje. – Swoje oferty zamierza złożyć dwóch kolejnych inwestorów. Oceniamy, że mogliby zainwestować co najmniej 50 mln zł i utworzyć 150 nowych miejsc pracy – poinformował prezes Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Bernard Maciulewski.
[wyimek]3,77 mld zł od początku roku firmy obiecały zainwestować w SSE[/wyimek]
W tym roku pod względem nowych nakładów liderem jest strefa katowicka. W ciągu 11 miesięcy podpisała 23 umowy z firmami, które zobowiązały się zainwestować przeszło 823 mln zł. To prawie trzy razy więcej niż w całym roku ubiegłym. – Szacujemy, że do końca tego roku wartość deklarowanych inwestycji sięgnie miliarda złotych, a liczba zaplanowanych dzięki nim nowych miejsc pracy zbliży się do tysiąca – mówi Wojciech Rusek z KSSE.
Dobrze radzi sobie strefa wałbrzyska, która w okresie styczeń – listopad wydała 28 zezwoleń, najwięcej ze wszystkich stref. Ich wartość to 650 mln zł – dwa razy tyle, ile przed dwoma miesiącami. – Znacznie przekroczyliśmy wstępne założenia. Już teraz oceniamy ten rok jako jeden z najlepszych w historii strefy – podsumowuje menedżer projektu w dziale promocji WSSE Agnieszka Simkiewicz.
Niezłe wyniki ma także strefa kostrzyńsko-słubicka – prawie 480 mln zł zadeklarowanych nakładów, łódzka – 474 mln zł oraz mielecka – 365 mln zł. Tylko od września zadeklarowane we wszystkich strefach nakłady zwiększyły się o blisko 800 mln zł. Liczba zezwoleń wzrosła o kolejnych 30. Z kolei w pierwszych trzech kwartałach nakłady rozrosły się w porównaniu z ubiegłym rokiem o połowę.