Prognozy przyjazdów turystycznych do Polski

Osoby spędzające urlop w Polsce wydadzą o 10 proc. więcej niż w ubiegłym roku

Publikacja: 17.01.2011 02:54

Wawel

Wawel

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Ożywa turystyka przyjazdowa do Polski. Po dwóch latach najsłabszych wyników w minionej dekadzie (11,9 mln zagranicznych turystów w roku 2009,

12,4 mln w roku ubiegłym wobec przeszło 15 mln przed kryzysem) prognozy wreszcie zakładają stabilny wzrost. W 2011 roku liczba zagranicznych turystów ma się zbliżyć do 13 mln osób. To tyle co w rozpoczynającym kryzys 2008 roku. W kolejnych latach cudzoziemców wypoczywających w Polsce będzie stopniowo przybywać. Jak zakłada Instytut Turystyki, w roku 2015 ma ich przyjechać 14,3 tys.

Eksperci branży spodziewają się, że ten wzrost frekwencji przełoży się na jeszcze wyższe przychody dla polskiej gospodarki. Według szacunków analityków w 2010 roku zagraniczni turyści mogli wydać w Polsce ok. 4,5 mld dol. To nieco mniej niż połowa wydatków wszystkich cudzoziemców (włącznie z przyjazdami służbowymi i zakupowymi) i o blisko 700 mln dol. mniej od tego, co turystyka przyjazdowa przyniosła rok wcześniej, kiedy to cudzoziemcy znacznie rzadziej sięgali do kieszeni. – W tym roku zakładamy, że wydatki turystów będą ok. 10 proc. wyższe niż w ubiegłym i sięgną 5 mld dol. – mówi prezes Instytutu Turystyki Krzysztof Łopaciński. W roku 2012 mają wzrosnąć o kolejny miliard dolarów.

Ten wzrost jest istotny zwłaszcza wobec wyjątkowo trudnej sytuacji turystyki w całym naszym regionie. O ile według Światowej Organizacji Turystycznej liczba międzynarodowych przyjazdów turystycznych spadła w 2009 roku o 4,3 proc. (do 880 milionów) na całym świecie, o tyle kryzys odczuły zwłaszcza kraje Europy Środkowej i Wschodniej. Tu spadek wyniósł 10 proc. i był głębszy niż na północy i południu kontynentu oraz w basenie Morza Śródziemnego.

Teraz jednak odżywa ruch turystyczny z dwóch szczególnie ważnych dla Polski kierunków: z Niemiec oraz zza granicy wschodniej. Już w 2010 roku liczba przyjeżdżających turystycznie do Polski Niemców zwiększyła się do 4,7 mln z 4,6 mln w roku 2009. W bieżącym roku ma wzrosnąć do 4,8 mln, a w przyszłym do 5 mln. Z kolei liczba Rosjan, Ukraińców i Białorusinów, którą gwałtownie wyhamowało wejście Polski do strefy Schengen, wzrosła w ubiegłym roku do 2,6 mln z 2,5 mln rok wcześniej, a teraz ma się powiększyć o kolejne 100 tys. – Ten wzrost przyjazdów turystów ze Wschodu będziemy zawdzięczać ułatwieniom wizowym – zaznacza Łopaciński.

Zwiększać się będzie także liczba cudzoziemców przyjeżdżających do Polski na jeden dzień. W tym roku mają zostawić w Polsce 5,4 mld dol. Szacuje się, że tegoroczne łączne wpływy z przyjazdów cudzoziemców powinny sięgnąć 10,4 mld dol., a w roku 2012 zbliżą się do kwoty 11,3 mld dol. Na bieżącą sytuację będzie jednak wpływał kurs złotego – systematyczne umacnianie się polskiej waluty mogłoby hamować wzrost przyjazdów.

Ożywa turystyka przyjazdowa do Polski. Po dwóch latach najsłabszych wyników w minionej dekadzie (11,9 mln zagranicznych turystów w roku 2009,

12,4 mln w roku ubiegłym wobec przeszło 15 mln przed kryzysem) prognozy wreszcie zakładają stabilny wzrost. W 2011 roku liczba zagranicznych turystów ma się zbliżyć do 13 mln osób. To tyle co w rozpoczynającym kryzys 2008 roku. W kolejnych latach cudzoziemców wypoczywających w Polsce będzie stopniowo przybywać. Jak zakłada Instytut Turystyki, w roku 2015 ma ich przyjechać 14,3 tys.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje