Właścicielem Volvo jest chiński Zhejiang Geely Holding Group. Jego szef Li Shufu wyjaśnia, że za cztery lata zamierza sprzedawać 200 tysięcy samochodów w Chinach. Jeżeli strategia ekspansji się powiedzie, będzie potrzebował do realizacji celu trzech fabryk Volvo. W 2020 roku sprzedaż ma być na poziomie 800 tysięcy aut.
Pierwsza fabryka powstanie w liczącym 11 milionów mieszkańców mieście Chengdu, na zachód od Szanghaju, i ruszy z produkcją w 2013 roku. W Chengdu produkowanych ma być 120 tys. samochodów rocznie. Fabryka zainwestuje też w zupełnie nowy model Volvo, który ma zaspokoić ambicje zamożnych chińskich konsumentów. Jaki to będzie model, jeszcze nie wiadomo. Według ekspertów luksusowa wersja na rynek Państwa Środka zostanie oparta na dużym modelu Sedan S80 i SUV XC90.
– To będzie ekskluzywna globalna marka, z globalnym standardem w globalnym technicznie systemie i pod globalnym kierownictwem – zadeklarował Li Shufu. Według dziennika „Dagens Industri" nie ujawniono jeszcze wszystkich szczegółów dotyczących finansowania projektu ekspansji w Chinach. Nadal jeszcze odbywają się w tej kwestii negocjacje z władzami, bankami i instytucjami finansowymi. Volvo może też ponoć liczyć na otrzymanie państwowych i regionalnych dotacji.
Druga fabryka Volvo planowana jest w Daqing, w północno-wschodnich Chinach. Oprócz zakładów produkcji w Chengdu i Daqing powstanie też fabryka w Szanghaju, gdzie kilka tygodni temu oddano do użytku główne biuro Volvo. Będzie w nim pracować także zespół inżynierów od nowych technologii. Zarząd Volvo zapowiedział już, że dojdzie też do głębszej współpracy pomiędzy szwedzkim a chińskim centrum badań. Dotyczy to np. projektów związanych z rozwojem samochodów elektrycznych i hybrydowych. Pierwsza faza realizacji celów właściciela koncernu Geely w Chinach to sprzedaż 100 tysięcy aut . Tymczasem w ubiegłym roku sprzedano 30 tys. samochodów, a 20 tysięcy z nich wyprodukowano w fabryce Forda i chińskiej Chengan Automobil w Chongqing. Na ten rok zapowiedziano sprzedaż 45 tysięcy aut.
Według dyrektora Volvo PV Stefana Jacoby produkcja Volvo w Chinach będzie tańsza o 10 – 15 proc. niż w Szwecji. Li Shufu zapewnia, że powstanie trzech nowych fabryk w Chinach nie wpłynie na utratę pracy przez zatrudnionych w fabryce w Torslanda w Szwecji czy belgijskim Gent.