Co trzecia z badanych osób deklaruje, że w tym roku odmawia sobie wielu rzeczy, by starczyło pieniędzy na tzw. życie, czyli podstawowe potrzeby. 4 proc. twierdzi, że nie starcza im nawet na najpilniejsze potrzeby. W sumie ponad połowa Polaków - 55 proc., gorzej ocenia sytuację finansową swojego gospodarstwa domowego niż rok temu, i aż 41 proc. już teraz planuje obniżyć wydatki w roku 2012.
Za budżet domowy są odpowiedzialne głównie panie. Wśród nich odsetek oceniających gorzej sytuację finansową rodziny wzrósł do 58 proc. To o ponad 10 proc. więcej niż w latach poprzednich, (46 proc. odpowiadało tak podczas badania w 2009 roku i 42 proc. w 2010 roku). Odsetek kobiet oceniających sytuację jako lepszą utrzymał się na poziomie z poprzednich lat. To 6 proc.
Jednocześnie 65 proc. Polaków przyznaje, że nie ma żadnych oszczędności. Przyznaje się do nich tylko co piąty. 22 proc. osób deklaruje oszczędności w wysokości powyżej 4000 złotych. Połowie osób oszczędności starczyłyby na nie więcej niż 2-3 miesiące, by żyć na dotychczasowym poziomie. Na więcej niż trzy miesiące starczyłoby pieniędzy co piątemu respondentowi, a 29 proc. Polaków miało problemy z udzieleniem odpowiedzi na to pytanie.
W samym roku 2011, czyli w ostatnich miesiącach, pieniądze udało się odłożyć jedynie blisko co dziesiątemu Polakowi (13 proc.). W ponad jednej trzeciej przypadków (39 proc.) ta kwota nie przekroczyła 1 tys. zł. Osoby posiadające oszczędności odkładają je głównie z pieniędzy pozostałych na koniec miesiąca, czyli z tego „co zostanie..." – tak deklaruje 35 proc. badanych, a nie przy planowaniu wydatków, czyli na początku miesiąca (wtedy odkłada stałą, przeważnie małą kwotę, 19 proc. pytanych, deklarujących oszczędzanie).
Zaskakujące, nieprzewidziane wydatki, dotyczyły w minionych miesiącach niemal połowy Polaków. Najczęściej dotyczyły zdrowia (30 proc.) lub koniecznych napraw czy remontu mieszkania (26 proc.). O nieprzewidzianych wydatkach związanych z użytkowaniem samochodu mówiło 17 proc. ankietowanych. W większości przypadków (62 proc.) wydatki te nie były większe niż 2 tys. zł., jedynie 13 proc. Polaków poniosło koszty powyżej 4 tys. zł.