Wyjście Grecji z eurolandu nie oznacza końca strefy euro – przekonuje Paul Taylor, prezes agencji ratingowej Fitch. Część ekonomistów uważa, że da się przeprowadzić tę operację w sposób uporządkowany. Ich zdaniem można też w miarę bezboleśnie rozmontować strefę euro. Z problemem uporządkowanego jej rozpadu postanowili się zmierzyć uczestnicy konkursu o Nagrodę Ekononiczną Wolfsona.
Warianty rozwodu
Do finału dostało się sześciu ekonomistów: Roger Bootle, szef firmy badawczej Capital Economics, były doradca premier Margaret Thatcher, Neil Record, były ekonomista Banku Anglii, szef firmy Record Currency Management, Johnatan Tepper, szef amerykańskiej firmy badawczej Variant Perception, analitycy Nomury Jens Nordvig i Nick Firoozye oraz Catherine Dobbs, była analityczka z firmy Gartmore.
Każda z ich prac ma po kilkadziesiąt stron, na których argumentują, że nie tylko da się mocno złagodzić ekonomiczny zamęt towarzyszący rozpadowi eurolandu, ale takie rozmontowanie może być jedynym sensownym wyjściem z kryzysu zadłużeniowego w strefie euro.
Za takim rozwodem zdaje się również przemawiać historia. Przez ostatnich 100 lat na świecie było 69 przypadków opuszczenia unii walutowej przez państwa. Co ciekawe, większość z nich wywołała jedynie niewielkie wstrząsy ekonomiczne. – Poprzednie rozpady unii walutowych zapewniają wzór do działania dla strefy euro. Chociaż waluta euro jest historycznie unikalna, to problemy z nią związane już unikalne nie są. Poprzednie historyczne przykłady dają nam odpowiedzi na pytania dotyczące: czasu wyjścia i jego ogłoszenia, wprowadzenia nowych monet i banknotów, podziału aktywów i zobowiązań banków centralnych. Przejście od starej waluty do nowej może być dokonane szybko i wydajnie, a cały proces może zostać zakończony w ciągu kilku miesięcy – wskazuje Tepper.
Liczy się tajemnica
Opierając się na historycznych przykładach, kreśli on mapę drogową wyjścia ze strefy euro. Całą operację trzeba zacząć w ciągu weekendu. Po zamknięciu rynków parlament musi na specjalnej sesji przyjąć wiele ustaw związanych z wprowadzeniem nowej waluty. Trzeba m. in. określić jej początkowy kurs wymiany, przywrócić bankowi centralnemu uprawnienia przejęte przez Frankfurt i wprowadzić system kontroli kapitału. Elektroniczne przelewy starych euro za granicę powinny być wstrzymane, podobnie jak wywóz banknotów nieostemplowanych jako nowe drachmy, liry, pesety czy escudo. Oczywiście trzeba na kilka dni zamknąć banki, by dać im czas na ostemplowanie banknotów i odnalezienie się w nowej rzeczywistości. Nowe pieniądze powinny być wydrukowane jak najszybciej i stopniowo zastępować ostemplowane euro. Najtrudniejszymi elementami są: ewentualna restrukturyzacja długu państwa z nową walutą oraz reformy strukturalne.