Wynik jest sporym zaskoczeniem. Analitycy prognozowali, że PKB największej gospodarki Europy zwiększy się w ujęciu rok do roku o 0,9 proc.
- Z powodu kryzysu zadłużeniowego w strefie euro niemieckie firmy zmieniły priorytety, a producenci aut i ich dostawcy korzystają z rosnącego popytu na szybciej rosnących rynkach, zwłaszcza w Chinach. – Opublikowane dzisiaj rano dane wskazują, że gospodarka Niemiec nie tylko uniknęła recesji, ale mogła też w tej mierze pomóc całej strefie euro – ma nadzieję Carsten Brzeski, ekonomista ING w Brukseli. Jego zdaniem jedna rzecz jest pewna: – Niemcy pozostają siłą napędową całej strefy euro – podsumowuje.
Po uwzględnieniu czynników sezonowych PKB Niemiec wzrósł w pierwszym kwartale 2012 r. o 1,2 proc., po wzroście o 2,0 proc. w końcowe 2011 r. Oczekiwano wzrostu o 0,8 proc.
W zestawieniu z ostatnim kwartałem ubiegłego roku rozbieżność pomiędzy prognozami, a wynikami jest jeszcze większa. W porównaniu z końcówka ubiegłego roku PKB Niemiec zwiększył się o 0,5 proc. Średnia z prognoz analityków ankietowanych przez agencję Bloomberg wskazywała, że gospodarka naszego zachodniego sąsiada urośnie zaledwie o 0,1 proc. Wynik jest dużo lepszy tak od prognoz, jak i od odczytu z początku roku. W czwartym kwartale 2011 r. Niemiecka gospodarka skurczyła się w porównaniu z trzecim o 0,1 proc.
Na wieści z Niemiec umacnia się euro, zaś kanclerz Angela Merkel zyskała godny uwagi atut w dzisiejszych rozmowach z nowym prezydentem Francji Francois Hollandem. Zgodnie z ostatnimi prognozami Komisji Europejskiej gospodarka Niemiec wzrośnie w 2012 r. o 0,7 proc., a w 2013 r. o 1,7 proc.