To nie dziwi, biorąc pod uwagę, że pierwotna oferta publiczna Facebooka, warta 16 mld USD, jest trzecią największą w historii amerykańskiej giełdy, po ofertach Visy i Enelu, i szóstą największą na świecie. Ale też ten rok na pierwotnym rynku akcji jest wyjątkowo niemrawy.
Jak wynika z danych agencji Bloomberga, uwzględniając piątkowy debiut portalu społecznościowego, na światowych giełdach pojawiły się od początku roku 502 nowe firmy, które łącznie sprzedały akcje za blisko 56 mld dol. Zarówno pod względem liczby, jak i wartości debiutów w takim samym przedziale czasowym gorzej było po raz ostatni w 2009 r. To o tyle zaskakujące, że w pierwszych miesiącach br. koniunktura na światowych giełdach była dobra (na amerykańskich parkietach I kwartał był najlepszy od 1998 r.), a szykujące się do debiutu spółki zwykle taką sytuację wykorzystują, aby sprzedać swoje papiery na lepszych warunkach. Dla porównania – na tym samym etapie ub.r. liczba ofert pierwotnych wynosiła 662, a ich całkowita wartość blisko 82 mld USD.
W poprzednich dwóch latach na światowych giełdach dochodziło jednak do kilku dużych debiutów rocznie. W tym okresie do publicznego obrotu weszły m. in. akcje ubezpieczyciela AIA Group (sprzedał w Hongkongu akcje za równowartość 17,8 mld dol.), Rolniczego Banku Chin (19,2 mld dol. w Hongkongu i Szanghaju, co jest dotychczasowym rekordem), producenta aut General Motors (15,8 mld dol. w USA) czy kolejnego ubezpieczyciela Dai-Ichi (11 mld USD w Tokio).
Tymczasem jak dotąd w tym roku tylko pięć firm pozyskało z pierwotnej oferty publicznej więcej niż miliard dolarów. Pomijając Facebooka, autorami dwóch największych tegorocznych debiutów były brazylijski bank inwestycyjny Grupo BTG Pactual i chiński dom maklerski Haitong Securities. Oba sprzedały akcje za równowartość 1,7 mld dol., odpowiednio w Sao Paulo i Hongkongu.
Dzięki Facebookowi największą aktywnością na pierwotnym rynku akcji mogą się w tym roku pochwalić USA. Na nowojorskich parkietach zadebiutowały w tym roku 124 spółki, które zebrały blisko 30 mld USD. Tymczasem w ostatnich latach najwięcej debiutów przypadało na rynki Azji, takie jak Szanghaj, Shenzhen, Singapur i Hongkong. W minionych dwóch latach na pierwszych dwóch spośród tych giełd pojawiło się 1258 nowych firm, które zebrały 111,6 mld dol., a w USA 431 spółek zgromadziło niespełna 92 mld dol.