Luksusowych hoteli przybywa

Luksusowe obiekty w wakacyjnych kurortach kuszą klientów dodatkowymi usługami

Aktualizacja: 01.10.2012 04:59 Publikacja: 01.10.2012 03:15

W polskich kurortach działa ok. 100 hoteli mających co najmniej cztery gwiazdki – szacuje firma doradcza  Horwath HTL. W sumie na zamożniejszych turystów czeka w tych obiektach ok. 10 tys. pokoi i apartamentów.

Podaż luksusowych obiektów rośnie nieznacznie. Co roku, jak wyliczają przedstawiciele Sun & Snow, firmy zarządzającej wynajmem apartamentów, w Polsce przybywa od kilku do kilkunastu luksusowych obiektów. Największą ofertą mogą się dziś pochwalić Trójmiasto, Kołobrzeg, Zakopane, Międzyzdroje, Wisła oraz Krynica Górska. Przeważają hotele niesieciowe. Te działające pod marką międzynarodowych operatorów, jak np. Sheraton czy Sofitel w Sopocie, należą raczej do wyjątków.

Ryzykowne projekty

Najbogatszą ofertą obiektów z wyższej półki może się pochwalić m. in. Trójmiasto, gdzie funkcjonuje siedem hoteli 5-wiazdkowych i 10 4-gwiazdkowych, oraz Kołobrzeg (dwa hotele 5-gwiazdkowe i pięć 4-gwiazdkowych).

– Porównywalny potencjał do Kołobrzegu ma Świnoujście, ale jeszcze nie w pełni się go wykorzystuje. Obecnie działa w tym kurorcie tylko jeden hotel 4-gwiazdkowy, a ta miejscowość, ze względu na bliskość Niemiec i krajów skandynawskich, jest doskonałym miejscem dla inwestorów – zapewnia Jan Wróblewski, prezes Zdrojowej Invest, spółki, która w Świnoujściu zamierza za 250 mln zł wybudować Baltic Park Molo. – Kompleks ma oferować 4- i 5-gwiazdkowe hotele (700 pokoi). Będzie gotowy w 2018 r.

Na południu Polski prym wiedzie Zakopane, w którym luksusową bazę noclegową tworzą dziś trzy hotele 5-gwiazdkowe i cztery 4-gwiazdkowe. Trudno tu jednak budować kolejne tego typu obiekty, ze względu na ograniczony dostęp do odpowiednich działek.

– Warto natomiast zainwestować w ten segment nieruchomości w Karpaczu, Szklarskiej Porębie, Szczawnicy, Szczyrku, Świeradowie-Zdroju czy Kudowie-Zdroju. Są to miejscowości, w których dopiero tworzy się baza mogąca przyjąć gości oczekujących luksusu – radzi Jan Wróblewski. Jego zdaniem ze względu na spore nasycenie kolejne inwestycje w tym segmencie, np. w Zakopanem czy w Trójmieście, są dość ryzykowne.

Popyt na luksusowe hotele w miejscowościach wypoczynkowych rośnie stabilnie nie tylko wśród turystów zagranicznych, lecz także wśród Polaków. – Choć w porównaniu z zagranicznymi rynkami Polska ma sporo do nadrobienia w tym segmencie, oferta rekreacyjna polskich kurortów zaczyna odbierać turystów oraz kuracjuszy uznanym europejskim miejscowościom wypoczynkowym. Konkurujemy m.in. jakością usług w nowoczesnych obiektach oraz wciąż stosunkowo niską ceną – przekonuje Wróblewski.

Dodatkowe usługi

Obłożenie w hotelach w ośrodkach turystycznych, ze względu na sezonowość, jest niższe niż podobnych obiektów w dużych miastach nastawionych na gościa biznesowego. – Największym obłożeniem cieszą się hotele w miejscowościach o charakterze uzdrowiskowym. Np. w Kołobrzegu to obłożenie wynosi ok. 60 proc., a nawet i więcej, głównie dzięki popularności wśród niemieckich turystów kuracyjnych – tłumaczy Janusz Mitulski z Horvath HTL.

Obłożenie w hotelach w ośrodkach turystycznych, ze względu na sezonowość, jest niższe niż w podobnych obiektach w dużych miastach, nastawionych na gości biznesowych. Generalnie jednak obłożenie w hotelach wakacyjnych wynosi przeciętnie 40–55 proc., w zależności od lokalizacji i wielkości obiektu, a w luksusowych hotelach w dużych miastach – 60–80 proc.

– Jednak deweloperzy obiektów w miejscowościach wypoczynkowych coraz częściej decydują się na dodatkowe inwestycje, aby uniezależnić się od sezonowości. – Na terenie hoteli lub w ich sąsiedztwie powstają baseny, spa, place zabaw, minicentra rozrywki czy restauracje. Zaczynają się pojawiać tzw. parki wakacyjne, złożone z kilku aparthoteli – opowiada Marcin Dumania z Sun & Snow. Taki projekt powstaje m.in. w Szklarskiej Porębie, gdzie spółka Univitae oddaje w tym miesiącu do użytku pierwszy etap kompleksu Sun & Snow Resorts (wartość całej inwestycji to 80 mln zł). W sumie powstaną trzy budynki hotelowe ze 185 pokojami.

Również Tomasz Panabażys, wiceprezes J. W. Construction Holding: przyznaje, że polskie hotelarstwo w dużej mierze opiera się dziś na obsłudze konferencji i szkoleń.

– Poza tym europejscy emeryci coraz częściej wybierają wypoczynek w spokojnych miasteczkach. Turystyka uzdrowiskowa może mieć coraz większe znaczenie, a kurorty czeka w Polsce renesans – prognozuje Tomasz Panabażys.

J.W. Construction Holding we wrześniu oddał projekt Czarny Potok Resort & SPA w Krynicy-Zdroju. Kompleks ma 231 pokoi. Kosztował 180 mln zł.

W polskich kurortach działa ok. 100 hoteli mających co najmniej cztery gwiazdki – szacuje firma doradcza  Horwath HTL. W sumie na zamożniejszych turystów czeka w tych obiektach ok. 10 tys. pokoi i apartamentów.

Podaż luksusowych obiektów rośnie nieznacznie. Co roku, jak wyliczają przedstawiciele Sun & Snow, firmy zarządzającej wynajmem apartamentów, w Polsce przybywa od kilku do kilkunastu luksusowych obiektów. Największą ofertą mogą się dziś pochwalić Trójmiasto, Kołobrzeg, Zakopane, Międzyzdroje, Wisła oraz Krynica Górska. Przeważają hotele niesieciowe. Te działające pod marką międzynarodowych operatorów, jak np. Sheraton czy Sofitel w Sopocie, należą raczej do wyjątków.

Pozostało 85% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli