– To kryzys wyłania prawdziwych przywódców i jest testem dla obecnych liderów – mówił były prezydent Aleksander Kwaśniewski, otwierając pierwszą edycję kongresu European Executive Forum poświęconą kwestii przywództwa. Organizatorem forum jest Executive Club, organizacja zrzeszająca polskie elity biznesu i polityki („Rz" była patronem medialnym kongresu).
Jednym z problemów poruszanych podczas kongresu były wzajemne relacje między polityką, nauką i biznesem. Uczestnicy debaty poświęconej zarządzaniu w biznesie próbowali odpowiedzieć m.in. na pytanie, czy przywództwa można się nauczyć. – Są metody, np. gry symulacyjne, dzięki którym da się sprawdzić, czy człowiek ma predyspozycje do bycia liderem. Niektóre cechy przywódcze można też w sobie kształtować – uważa Witold Bielecki, rektor Akademii Leona Koźmińskiego.
Zbigniew Krzysztoń, dyrektor zarządzający zasobami ludzkimi w PGNiG, podkreśla rolę dobrego zespołu pracowników w pracy menedżera. – Lider to skuteczny menedżer na każdym szczeblu zarządzania, jest tak dobry, jak dobry jest jego zespół – mówi.
Olga Grygier-Siddons, prezes firmy doradczej PwC w Polsce, przytacza wyniki badań wśród 1,3 tys. prezesów firm z całego świata, z których wynika, że w 2012 r. 80 proc. z nich cięło koszty w swoich firmach. Jednak blisko połowa z nich zdecydowała się na utrzymanie poziomu zatrudnienia. – Nowocześni menedżerowie wiedzą, że to dobrze wyszkoleni i zmotywowani pracownicy pomogą nabyć i utrzymać klientów w trudnych czasach – uważa.
Jako jedno z największych wyzwań dla dzisiejszych liderów przedstawiciele biznesu wymieniają odwagę w podejmowaniu ryzyka i umiejętność odnalezienia się na światowych rynkach. – Polskie firmy często są „ukrytymi zwycięzcami". Spójrzmy na takie marki jak Inglot, Irena Eris czy Solaris. Czasem wystarczy uwierzyć w to, że możemy być liderami na światowych rynkach – podkreśla Maciej Filipkowski, wiceprezes polskiego oddziału Samsunga. Herbert Wirth, prezes KGHM, dodał, że ważne jest, aby nie tłumić inicjatywy zarządzających firmą. – Korporacje kastrują inicjatywę. Czasem najważniejsze to po prostu nie przeszkadzać tym, którzy mają wizję – mówił Wirth.