- Według danych na 15 lipca, Krym odwiedziło w tym roku 2 mln turystów. To ponad dwa razy mniej niż rok temu, gdy w całym roku przyjęliśmy 6 mln gości - przyznał Rustam Temirgaliew, doradca szefa krymskiej administracji.
Urzędnik przyznał, że spadek zainteresowania Krymem „postawił pod znakiem zapytania przyszłość kompleksu sanatoryjno-wypoczynkowego półwyspu.
„W ciągu 3-5 lat Krym musi poważnie zreformować swoje sanatoria by stać się ogólnorosyjskim uzdrowiskiem" - dodał.
Rząd Miedwiediewa ma świadomość, że pomoc dla Krymu musi być większa. Ministerstwo pracy proponuje przeznaczenie 2,3 mld rubli (60 mln dol.) na bezpłatne pobyty rosyjskich inwalidów, weteranów i ofiar katastrofy czarnobylskiej w krymskich sanatoriach. Nie tylko pobyt i leczenie ma być dla nich bezpłatne, ale także transport.
Kommersant przypomina, że w tegorocznym budżecie wydzielono 1,1 mld rubli dotacji na z bezpłatny wypoczynek rosyjskich dzieci na Krymie.