Z opublikowanych przez stanowe władze podatkowe danych wynika, że w pierwszym pełnym roku budżetowym, w którym spożycie marihuany było legalne (liczonym od 1 lipca do 30 czerwca), wpływy z podatku akcyzowego na alkohol zwiększyły się o 2,4 proc. do 42 milionów dolarów.
W tym samym czasie budżet Kolorado wzbogacił się o 70 milionów dolarów przychodów z 25-proc. podatku akcyzowego ze sprzedaży zalegalizowanego narkotyku. Obliczenia nie uwzględniają jednak obowiązującego w całym stanie 2,9 procentowego podatku od sprzedaży. Oznacza to, że sprzedawany w dużo większych ilościach od marihuany alkohol wciąż przynosi więcej pieniędzy do stanowego budżetu, choć statystyki nie pozwalają na dokładnie oszacowanie całej sumy. Jednak w minionym roku budżetowym sprzedaż piwa w stanie zwiększyła się o 1,1 proc., wina o 1,3 proc. a alkoholi wysokoprocentowych o 3,3 proc.
Ekonomista z University of Colorado-Denver Daniel Rees zwraca jednak uwagę, że za wcześnie mówić o wzajemnym wpływie sprzedaży zalegalizowanej marihuany na popyt na alkohol lub inne kontrolowane substancje. Jednoroczne wskaźniki niewiele mówią, ponieważ nie uwzględniają wzrostu liczby mieszkańców stanu o około 1,7 proc. w latach 2014-2015.
Legislatura Kolorado przegłosowała legalizację marihuany w 2012 roku, a sprzedaż ruszyła w styczniu 2014 roku. Jednak dopiero 30 czerwca br. zakończył się pierwszy pełny rok budżetowy, który mógł posłużyć do statystycznych porównań.