PPK mają za sobą dobry rok. Wartość aktywów niemal się podwoiła

Wartość aktywów zgromadzonych w Pracowniczych Planach Kapitałowych niemal podwoiła się w ciągu minionego roku. Przybyło prawie milion uczestników. Dwie największe instytucje zarządzające PPK skupiają ponad połowę udziałów w rynku.

Publikacja: 09.02.2024 17:40

PPK mają za sobą dobry rok. Wartość aktywów niemal się podwoiła

Foto: Adobe Stock

Choć do tego, by nazwać Pracownicze Plany Kapitałowe programem powszechnym sporo jeszcze brakuje, to 2023 r. zaliczą one z pewnością do udanych. Ich zeszłoroczne dokonania podsumowała niedawno Komisja Nadzoru Finansowego.

Aktywa i zyski PPK w górę

Wartość aktywów netto zgromadzonych w PPK podskoczyła na koniec roku do 21,783 mld zł. Tylko w ciągu ostatniego kwartału zyskały blisko 3,7 mld zł. W ciągu roku ich wartość wzrosła zaś o blisko 10 mld zł. Pomogła dobra koniunktura na rynkach finansowych, wzrost indeksów giełdowych i kursów akcji, ale i spadek rentowności obligacji. Pomógł też oczywiście automatyczny zapis pracowników do programu. Dzięki niemu w pierwszej połowie tego roku liczba uczestników PPK wzrosła skokowo o 718 tys., czyli o 27,9 proc. Nowi uczestnicy przystępowali jednak do programu przez cały rok, w efekcie ich liczba wzrosła z 2,52 mln na koniec 2022 r. do 3,39 mln na koniec 2023 r.

Z punktu widzenia uczestników PPK istotne jest to, że tylko 51,75 proc. (11,25 mld zł) z całej kwoty aktywów pochodzi z ich wpłat własnych. Reszta, czyli blisko 10,5 mld zł, to wpłaty od pracodawców i państwa. Jak informował nas niedawno Bartosz Marczuk, wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju nadzorującego PPK, zyski wypracowane przez instytucje finansowe zarządzające oszczędnościami uczestników tego programu od początku jego istnienia sięgnęły 3,4 mld zł. Procentowo instytucje finansowe zarobiły dla uczestników PPK ponad 31 proc.

Czytaj więcej

Nie każdy może być uczestnikiem PPK

Przewagą PPK nad innymi programami długoterminowego oszczędzania są wspomniane wpłaty od pracodawców i państwa. PFR wylicza przykładowo, że po ich uwzględnieniu na rachunku uczestnika PPK zarabiającego 5 300 zł miesięcznie, oszczędzającego w tym programie od grudnia 2019 r., w zależności od grupy Funduszu Zdefiniowanej Daty, do którego trafiają jego pieniądze, na koniec zeszłego roku znajdowało się średnio od 6 440 zł do 8 040 zł więcej niż on sam wpłacił. - To oznacza dla uczestnika PPK od 124 do 155 proc. zysku – podaje PFR.

Podział rynku i prognozy

KNF podsumowała także to co w zeszłym roku działo się na rynku PPK. Oszczędnościami uczestników tego programu zarządzało 17 instytucji finansowych. Rynek zdominowały dwie, które łącznie skupiły w swoich rękach ponad 50-proc. aktywów PPK. Liderem jest PKO TFI, do którego na koniec roku należało przeszło 31 proc. rynku. Drugie miejsce zajmuje TFI PZU, które ma przeszło 21 proc. udziałów w rynku PPK. KNF zwraca przy tym uwagę, że TFI PZU, wraz z Pekao TFI należy do Grupy PZU. A ponieważ Pekao TFI zarządza przeszło 5 proc. aktywów PPK, to łącznie należące do Grupy PZU skupiają w swoich rękach blisko 26,5 proc. rynku. Trzecie miejsce z przeszło 10-proc. udziałem zajmuje na nim Nationale-Nederlanden PTE. Dalej jest TFI Allianz Polska (9 proc.) i Goldman Sachs TFI (blisko 7 proc.). Stawkę zamykają Millennium TFI, PFR TFI i Skarbiec TFI z udziałami w rynku poniżej 1 proc.

Eksperci mówią nieoficjalnie, że silna polaryzacja rynku i duże różnice w udziałach pomiędzy największymi a najmniejszymi graczami, mogą być przyczynkiem do jego konsolidacji. Część mniejszych graczy może próbować wycofać się z gry. Ci silniejsi mogą zaś starać się ich kosztem zdobyć lepszą pozycję albo umocnić tę, którą mają.

A PPK będą rosnąć. Nowa ekipa rządząca nie ma planów ich likwidacji czy ograniczenia. Paweł Borys, prezes PFR, zwrócił pod koniec roku uwagę, że wdrożenie Pracowniczych Planów Kapitałowych przyspieszyło rozwój alternatywnego pracowniczego programu emerytalnego PPE, w którym aktywa również przekroczyły 20 mld zł, wobec zaledwie 12,8 mld zł na koniec 2018 r., czyli po 14 latach od wdrożenia. - Polacy posiadają obecnie łącznie ponad 40 mld zł dodatkowych oszczędności we w pełni prywatnym pracowniczym filarze kapitałowym systemu emerytalnego – mówił Paweł Borys.

Wedle jego prognoz aktywa zgromadzone w PPK i PPE powinny w tej dekadzie przekroczyć 100-120 mld zł. - Przy stagnacji aktywów OFE — zyski z inwestycji, ale odpływy netto — aktywa w PPK i PPE przekroczą aktywa w OFE mniej więcej w połowie kolejnej dekady i będą z perspektywy rynku kapitałowego równoważyły odpływy netto z OFE, przy założeniu dalszego wzrostu partycypacji w PPK – przewiduje szef PFR. Ocenia też, że choć obecnie w PPK i PPE uczestniczy już ponad 4 mln pracowników, to celem powinno być ponad 6-7 mln w perspektywie końca tej dekady, przy czym największe wyzwanie dotyczy pracowników sektora publicznego i małych firm.

Jak działają Pracownicze Plany Kapitałowe

Uczestnicy PPK odkładają tu co miesiąc od 2 proc. do 4 proc. swojej pensji brutto. Pracodawca dokłada im do tego od 1,5 do 4 proc. pensji. Swoją część dorzuca też państwo, które poprzez Fundusz Pracy dopłaca każdemu oszczędzającemu 250 zł wpłaty powitalnej oraz dodatkowo 240 zł dopłaty rocznej.

Pieniądze gromadzone na rachunkach uczestników programu lokowane są w funduszach zdefiniowanej daty. To fundusze, które poziom ryzyka inwestycji uzależniają od wieku uczestnika. W przypadku młodszych uczestników inwestują odważniej, albo mówiąc fachowo — agresywniej. Im uczestnik starszy, tym polityka inwestycyjna funduszu ostrożniejsza, bardziej zachowawcza. Każda z 19 instytucji zarządzających PPK ma swoje FZD. A każdy pracownik biorący udział w programie zostaje automatycznie przypisany do funduszu w zależności od swej daty urodzenia, a raczej przybliżonego momentu osiągnięcia 60 lat, bo twórcy PPK przyjęli, że dla wszystkich termin zakończenia oszczędzania w tym programie będzie jednakowy i wyniesie właśnie 60 lat (można oszczędzać dłużej). Jeśli więc ktoś ma osiągnąć ów wiek na przykład w 2030 r. zostaje zapisany do FDZ 2030.

Fundusze inwestują pieniądze uczestników PPK w instrumenty o charakterze udziałowym, takie jak akcje, prawa poboru czy tytuły uczestnictwa instytucji wspólnego inwestowania, a także w instrumenty o charakterze dłużnym, czyli obligacje, bony skarbowe, listy zastawne, certyfikaty depozytowe lub inne zbywalne papiery wartościowe. Udział poszczególnych klas aktywów decyduje nie tylko o bezpieczeństwie gromadzonych środków, lecz także o potencjale stóp zwrotu. U młodszych uczestników programu PPK większą część oszczędności fundusz inwestuje w instrumenty o charakterze udziałowym. U starszych, w instrumenty o charakterze dłużnym.

Choć do tego, by nazwać Pracownicze Plany Kapitałowe programem powszechnym sporo jeszcze brakuje, to 2023 r. zaliczą one z pewnością do udanych. Ich zeszłoroczne dokonania podsumowała niedawno Komisja Nadzoru Finansowego.

Aktywa i zyski PPK w górę

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Finanse
Co się dzieje z cenami złota? Ma być jeszcze drożej
Finanse
Blisko przesilenia funduszy obligacji długoterminowych
Finanse
Babciowe jeszcze w tym roku. Ministerstwo zapewnia, że ma środki
Finanse
Wschodzące gwiazdy audytu według "Rzeczpospolitej"
Finanse
Szanse i wyzwania na horyzoncie
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?