Jak mówi nam Tomasz Chołast, członek zarządu Zrzutka.pl., zbiórki na tym portalu dla naszego wschodniego sąsiada stanowiły w sumie aż 46 proc. wszystkich zebranych na tej platformie pieniędzy od momentu wybuchu wojny. - W kwietniu i maju liczba zbiórek dedykowanych Ukrainie zaczęła maleć, ale w lipcu temat stał się znów popularny dzięki zrzutce na Bayraktara - wyjaśnia Chołast.
Na platformie dokonano właśnie okrągłej, 10-milionowej wpłaty. W sumie ten najpopularniejszy portal zebrał już od 2014 r. łącznie ponad 800 mln zł. Eksperci mówią, że Polacy chętnie pomagają online – właśnie akcje charytatywne dominują w polskim crowdfundingu. Bank rozbiły jednak wspomniane akcje związane ze wsparciem Ukrainy - momentalnie stały się największymi zbiórkami w historii. Pierwsze miejsce to zrzutka internautów na drona Bayraktar (25 mln zł), ale kolejne na podium: #RazemdlaUkrainy (4 mln zł) oraz Ukraine Emergency Aid (3 mln zł).
Inny rekord rodzimego crowdfundingu również należy do projektu związanego z pomocą Ukrainie. W kategorii zbiórek, które najszybciej zebrały 100 tys. zł, pierwsze miejsce zajęła akcja "Dom dla Ukrainy", która potrzebowała na osiągnięcie wyznaczonego celu zaledwie 8 minut.
Ze statystyk Zrzuki.pl wynika, że projekty charytatywne stanowią aż 42 proc. wszystkich akcji. Donatorzy dość rzadko wspierają natomiast projekty biznesowe (stanowią one tylko 7 proc.). Ten odcinek rynku zagospodarowały jednak platformy specjalizujące się w finansowaniu społecznościowym w zamian za udziały w np. startupie, czy w danym przedsięwzięciu lub innego rodzaju korzyści (np. wczesny dostęp do produktu, czy darmowy jego zakup).
Czytaj więcej
Ustawa o wakacjach kredytowych przyniosła crowdfundingowi wyczekiwane regulacje Unii Europejskiej...