Dla RPP decydujące będzie tempo wzrostu płac

Prezes NBP Adam Glapiński już w marcu mówił, żeby nie przywiązywać się do 4,5 proc. jako docelowego poziomu stopy referencyjnej NBP. Dzisiaj nawet 7 proc. nie jest abstrakcją.

Publikacja: 04.04.2022 21:00

Adam Glapiński, prezes NBP, środowe decyzje RPP wyjaśni na konferencji prasowej w czwartek

Adam Glapiński, prezes NBP, środowe decyzje RPP wyjaśni na konferencji prasowej w czwartek

Foto: Piotr Małecki - Bloomberg

Jeszcze w czwartek, gdy zbieraliśmy prognozy na kwiecień od uczestników comiesięcznej ankiety makroekonomicznej „Parkietu”, większość z nich spodziewała się na środowym posiedzeniu RPP podwyżki stopy referencyjnej NBP o 0,5 pkt proc., do 4 proc. Takiej zmiany oczekiwało 13 spośród 23 zespołów analitycznych rywalizujących w konkursie. Dziewięć obstawiało podwyżkę stopy referencyjnej NBP o 0,75 pkt proc., tak jak w marcu.

Te przewidywania były formułowane przy założeniu, że inflacja w marcu wyniosła 10,1 proc. rok do roku. W rzeczywistości, jak oszacował wstępnie GUS, sięgnęła aż 10,9 proc. rok do roku. W poniedziałkowych komentarzach ekonomiści przyznają, że niespodzianka zwiększa prawdopodobieństwo, że RPP ponownie zdecyduje się na podwyżkę głównej stopy procentowej o 0,75 proc. Oficjalnie jednak nikt prognoz nie zmienił.

Pozostało 81% artykułu
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli