Długi gapowiczów topnieją

W bazie BIG InfoMonitor jest ponad 31,5 tys. gapowiczów-dłużników zalegających na kwotę 22 mln zł. Od roku liczba takich osób jak i ich łączne zadłużenie systematycznie maleją.

Aktualizacja: 12.06.2018 14:28 Publikacja: 12.06.2018 13:55

Długi gapowiczów topnieją

Foto: Fotorzepa/ Mateusz Dąbrowski

Zarządzający komunikacją miejską i międzymiastową jak i firmy kontrolujące pasażerów regularnie korzystają z narzędzia windykacyjnego jakim jest wpis osoby, która nie zapłaciła w terminie kary za jazdę na gapę do rejestru dłużników BIG. W rezultacie spontaniczna podróż może skończyć się podwójną karą.

Nie zapłacisz mandatu, nie dostaniesz kredytu

W Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor na koniec maja 2017 r. liczba dłużników za jazdę na gapę wynosiła 34,5 tys. osób, zaś łączny dług był prawie 27,5 mln zł. W ciągu roku liczba osób niepłacących za przejazdy i wynikające z tego kary spadła w bazie BIG InfoMonitor o 2999 osób, a zaległość o ponad 5,3 mln zł. Średni dług z tego tytułu zmniejszył się o 12 proc. z 796 zł do 702 zł.

Najczęstszym problemem osób, które regularnie korzystają z komunikacji miejskiej jeżdżąc na tzw. "gapę" jest fakt, że nie do końca zdają sobie sprawy z konsekwencji takich działań. Mogą bowiem być ukarani podwójnie - po pierwsze opłatą za brak biletu lub karty miejskiej, a po drugie wpisem do rejestru dłużników np. prowadzonego przez BIG InfoMonitor, jeśli nie uregulują kary w terminie.

- Taki wpis może nieprzyjemnie zaskoczyć w najmniej oczekiwanym momencie, często bardziej niż sam kontroler biletów. Z powodu obecności w rejestrze można bowiem nie otrzymać kredytu w banku, pożyczki w firmie pożyczkowej, usłyszeć odmowę rozłożenia opłaty za zakupy na raty, nie podpisać umowy na telefon, internet czy telewizję. Próba przesiadki z komunikacji publicznej na auto zakupione w leasingu też może się nie powieść, bo firma leasingowa nie zaufa dłużników-gapowiczowi – tłumaczy Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.

Brylują gapowicze z Kujaw i Pomorza

Podobnie jak rok temu, najwięcej nieuczciwych pasażerów widniejących w BIG InfoMonitor, zamieszkuje Mazowsze – 7,6 tys., Śląsk – 4,7 tys. oraz Wielkopolskę – 4 tys. osób. Dotyczy to również kwot zaległości, właśnie w tych regionach są one najwyższe. Najmniej dłużników – gapowiczów pochodzi z województw: łódzkiego, opolskiego i podlaskiego.

Najwyższe średnie zadłużenie na osobę, podobnie jak rok temu należy do woj. kujawsko-pomorskiego – 1124 zł. Z kolei na drugą pozycję wskoczyło Pomorze ze średnią 911 zł na osobę, w miejsce zachodniopomorskiego, gdzie rok temu średnia wynosiła 951 zł, a teraz jest o ponad 300 zł niższa.

Najczęściej na gapę jeżdżą panowie około 40-tki

Choć wydawałoby się, że to najmłodsi najczęściej oszczędzają na biletach, bo na starcie mają niższe zarobki, nie dorobili się też jeszcze samochodu, więc z komunikacji korzystają częściej, to jednak dane BIG InfoMonitor pokazują zupełnie co innego. Jazda na gapę i unikanie opłacenia stosownej kary, zdarza się przede wszystkim osobom między 35 a 44 rokiem życia. Profil statystycznego gapowicza to właśnie 35-44 latek, koniecznie mężczyzna, bo panów jest wśród gapowiczów ponad 80 proc. Najwyższe średnie zaległości na osobę przypadają jednak na 18-24 latków i 25-34 latków, wynoszą odpowiednio 733 zł i 736 zł.

Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli