Potencjalni odbiorcy tej pomocy są jednocześnie „przyczyną” słabego wydatkowania puli 35 mln euro przeznaczonej na lata 2007-2013. Małe firmy rzadko patentują swoje produkty, zwłaszcza za granicą. Dotychczas Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, która wdraża poddziałanie 5.4.1 „Innowacyjnej gospodarki” podpisała z firmami 42 umowy o dofinansowanie o wartości kilku milionów złotych.
Ten niski poziom zakontraktowania zaniepokoił Ministerstwo Rozwoju Regionalnego - instytucję zarządzającą programem. Resort rozwoju zlecił badanie, które miało wskazać przyczyny niskiego poziomu zainteresowania małych firm dotacjami na ochronę patentową. Z analiz wykonanych przez Fundację Europejskie Centrum Przedsiębiorczości wynika, że ma to związek ze zdefiniowaniem grupy docelowej. Sektor MP wytwarza bowiem stosunkowo niewielką ilość produktów, które mogą być przedmiotem zgłoszenia patentowego. Ponadto, przedsiębiorcy często nie uświadamiają sobie potrzeb i korzyści ekonomicznych wynikających z uzyskania ochrony własności przemysłowej. Problemem jest też niewiedza potencjalnych beneficjentów o możliwościach uzyskania wsparcia z UE. Inną przyczyną niewielkiej liczby wniosków, wskazaną przez samych przedsiębiorców, jest skomplikowana procedura aplikacyjna.
Pieniądze można pozyskać m.in. na: przygotowania zgłoszenia wynalazku, wzoru użytkowego lub przemysłowego przez zawodowego pełnomocnika, na ich zgłoszenia do właściwego organu w celu uzyskania ochrony przyznawanej przez krajowe, regionalne lub międzynarodowe organy ochrony własności przemysłowej lub też prowadzenie postępowania przed właściwym krajowym, regionalnym lub międzynarodowym organem udzielającym ochrony. Pojedynczy przedsiębiorca może się ubiegać o nie mniej niż 2 i nie więcej niż 400 tys. zł na projekt. Od 1 lutego trwa kolejny nabór wniosków. Jest prowadzony w trybie ciągłym do wyczerpania środków przewidzianych na 2010 r. (36 mln zł) lub do jego końca.