Reklama

Gospodarka nieco zwolni

Wzrost w 2008 r. IBnGR szacuje na 5,4 proc. W ostatnim kwartale może sięgnąć 5,7 proc.

Publikacja: 26.01.2008 05:14

Gospodarka nieco zwolni

Foto: Rzeczpospolita

W ostatnim kwartale 2007 roku utrzymywała się w Polsce dobra koniunktura gospodarcza. Według szacunków IBnGR tempo wzrostu produktu krajowego brutto w odniesieniu do analogicznego kwartału poprzedniego roku wyniosło w czwartym kwartale 5,5 proc. W całym 2007 roku tempo wzrostu gospodarczego instytut szacuje na 6,3 proc. Oznacza to, że był to okres najszybszego wzrostu gospodarczego od dziesięciu lat.

Według prognozy instytutu w roku 2008 tempo wzrostu PKB wyniesie 5,4 proc. Wzrost PKB będzie przyspieszał w kolejnych kwartałach – od 5,1 proc. w pierwszym kwartale do 5,7 proc. w czwartym. W roku 2009 wzrost gospodarczy będzie nieco niższy, ale nie powinien spaść poniżej poziomu 5 proc.

Niższe tempo wzrostu w latach 2008 – 2009 niż w roku 2007 będzie związane między innymi z pogorszeniem koniunktury w gospodarce światowej i zwiększeniem presji inflacyjnej w Polsce.

Motorem wzrostu w latach 2008 – 2009 pozostanie popyt krajowy, którego roczne tempo wzrostu w latach 2008 i 2009 będzie wynosić 7,5 proc. Wzrost popytu krajowego będzie więc, podobnie jak w roku 2007, szybszy niż wzrost PKB. Decydujący wpływ na dynamiczny wzrost popytu krajowego będą miały inwestycje. W latach 2008 – 2009 wzrost nakładów inwestycyjnych w polskiej gospodarce powinien utrzymać się na poziomie zbliżonym do 20 proc. Będzie to możliwe między innymi dzięki funduszom europejskim, które są i będą wykorzystywane do współfinansowania inwestycji zarówno w sektorze przedsiębiorstw, jak i inwestycji realizowanych przez jednostki samorządowe.

Wzrostowi realnych wynagrodzeń, który w roku 2008 może wynieść około 5 proc., a rok później 4 proc., będzie sprzyjała dalsza poprawa sytuacji na rynku pracy. Według prognozy IBnGR stopa bezrobocia na koniec 2008 roku wyniesie 9,6 proc., a na koniec 2009 roku zmniejszy się do 8,5 proc. Rok 2008 będzie więc symboliczny – stopa bezrobocia powróci po dziesięciu latach do poziomu jednocyfrowego (ostatni raz taka sytuacja miała miejsce w listopadzie 1998 roku).

Reklama
Reklama

Dynamiczny wzrost wynagrodzeń ma i będzie miał jednak także negatywne skutki – najważniejszym jest zwiększenie presji inflacyjnej odczuwane już wyraźnie w drugiej połowie minionego roku. W roku 2008 inflacja nadal stanowić będzie problem dla polskiej gospodarki. Według prognozy IBnGR jej poziom na koniec grudnia wyniesie 3,6 proc., a więc będzie powyżej pasma celu inflacyjnego NBP. Najwyższej inflacji, przekraczającej 4 proc., powinniśmy się spodziewać w pierwszej połowie roku, w kolejnych miesiącach ceny powinny rosnąć już wolniej.

Wysoka inflacja najprawdopodobniej będzie skutkowała dalszym zaostrzaniem polityki monetarnej – niemal pewne są kolejne podwyżki stóp procentowych. W roku 2009 sytuacja powinna być już lepsza – IBnGR prognozuje, że inflacja na koniec roku obniży się do 2,7 proc., co będzie oznaczało powrót do pasma celu inflacyjnego.

Wśród zagrożeń dla wzrostu gospodarczego w latach 2008 – 2009 należy wymienić przede wszystkim rosnącą inflację oraz groźbę pogorszenia koniunktury w gospodarce światowej. W opinii instytutu żaden z tych czynników nie będzie jednak wpływał na polską gospodarkę na tyle mocno, aby istotnie zagrozić zaprezentowanemu scenariuszowi rozwoju.

W czwartym kwartale 2007 r. wzrost PKB zwolnił do 5,5 proc., w pierwszym kwartale 2008 r. ma spaść do 5,1 proc. Gospodarkę mają napędzać popyt krajowy i inwestycje.

W trzecim kwartale bezrobocie będzie już jednocyfrowe.

W ostatnim kwartale 2007 roku utrzymywała się w Polsce dobra koniunktura gospodarcza. Według szacunków IBnGR tempo wzrostu produktu krajowego brutto w odniesieniu do analogicznego kwartału poprzedniego roku wyniosło w czwartym kwartale 5,5 proc. W całym 2007 roku tempo wzrostu gospodarczego instytut szacuje na 6,3 proc. Oznacza to, że był to okres najszybszego wzrostu gospodarczego od dziesięciu lat.

Według prognozy instytutu w roku 2008 tempo wzrostu PKB wyniesie 5,4 proc. Wzrost PKB będzie przyspieszał w kolejnych kwartałach – od 5,1 proc. w pierwszym kwartale do 5,7 proc. w czwartym. W roku 2009 wzrost gospodarczy będzie nieco niższy, ale nie powinien spaść poniżej poziomu 5 proc.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Reklama
Finanse
Donald Trump twierdzi, że nie planuje zwolnić szefa Fed, Jerome’a Powella
Finanse
Srebro najdroższe od 14 lat. Powodów jest kilka
Finanse
Kulawa moralność finansowa Polaków. Ponad 2/5 z nas akceptuje oszustwa
Finanse
Trump przypuścił nowy atak na Powella. Prezydent znalazł sposób na pozbycie się szefa Fed?
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Finanse
Listy zastawne: klucz do tańszych kredytów mieszkaniowych?
Reklama
Reklama