Od początku roku polska waluta umocniła się względem dolara o 13 proc. Mimo, że polska gospodarka jest mniej zależna od eksportu niż pozostałe kraje regionu, szybka aprecjacja złotego niekorzystnie na nią wpływa.
W lipcu indeks PMI dla przemysłu był najniższy od grudnia 2002 r. i wskazywał na regres w sektorze.
Ekonomiści BoA sądzą, że tempo wzrostu płac jest największym powodem do niepokoju dla Rady Polityki Pieniężnej szybko wyhamuje.
Wzrost zatrudnienia już bowiem wyhamował, wskaźniki aktywności zawodowej rosną szybciej od prognoz, a coraz więcej polskich pracowników wraca z emigracji.
- W związku z tym oczekujemy, że realny wzrost płac spadnie poniżej tempa wzrostu wydajności pracy w pierwszym kwartale (2009 r.), redukując presję inflacyjną - głosi raport.