Euro rzuca wyzwanie dolarowi. Ma być symbolem potęgi Unii

Bruksela chce większej, globalnej roli dla wspólnej waluty. Na początek w handlu energią. Ale ambicje na tym się nie kończą.

Publikacja: 05.12.2018 20:00

Euro rzuca wyzwanie dolarowi. Ma być symbolem potęgi Unii

Foto: Adobe Stock

Euro jest walutą młodą, ale odniosło sukces. Teraz nadszedł czas, żeby wzmocniło się jako waluta globalna – powiedział w środę Valdis Dombrovskis, wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej ds. euro. – Euro powinno odzwierciedlać polityczną, gospodarczą i finansową wagę strefy euro i wspierać zrównoważony, oparty na regułach międzynarodowy porządek polityczny i gospodarczy – mówił Łotysz.

Cień Trumpa

Nie przypadkiem pomysł wzmocnienia międzynarodowej roli euro pojawił się teraz. UE boi się, że destabilizujące działania prezydenta Donalda Trumpa narażają europejskie rządy i firmy na dodatkowe ryzyko. Przykład? Amerykańskie sankcje na Iran, które faktycznie obowiązują też europejskie firmy. Po pierwsze dlatego, że dotykają każdej spółki, która próbowałaby robić interesy w USA. Ale po drugie dlatego, że żaden bank nie sfinansuje chętnej firmie transakcji z Iranem, bo natychmiast zostanie przez Amerykanów wykluczony ze światowego systemu rozliczeniowego dla dolara.

Bruksela próbuje obejść te bariery, tworząc spółkę specjalnego przeznaczenia, która finansowałaby europejski biznes w Iranie, ale na razie bez powodzenia. Co prawda wprost o Iranie w planach UE nie wspomniano, ale wyraźnie sugerowano, że większa rola dla euro jest potrzebna w czasach, gdy świat dolara może być źródłem niestabilności.

– Chodzi nie tylko o chęć rzucenia wyzwania innym walutom. Ale też rosnącą świadomość konieczności wzmocnienia roli euro w dzisiejszych czasach – przyznał komisarz Pierre Moscovici. Co prawda udział europejskiego produktu krajowego brutto w światowym to tylko 12 proc., ale Komisja uważa, że polityczna, ekonomiczna i strategiczna rola Europy jest znacznie większa. I dlatego większą rolę powinno odgrywać euro.

Bruksela chce zacząć od kontraktów energetycznych. UE jest wielkim importerem energii: sprowadza z zagranicy 90 proc. zużywanej u siebie ropy i 70 proc. gazu. Z powodów historycznych, a wcale nie z powodu miejsca pochodzenia tych surowców, aż 85 proc. wynoszącego rocznie 300 mld euro importu energii jest rozliczane w dolarach. Mimo że z USA pochodzi tylko 2 proc. energii.

– Handel energią może być utrudniony, biorąc pod uwagę malejące uznanie USA dla wielostronnego porządku światowego – powiedział wprost Arias Canete, komisarz ds. energii. I będzie zachęcał rządy zawierające umowy międzyrządowe, prywatne firmy, agencje energetyczne czy energetyczne giełdy do przestawienia się w większym stopniu na euro.

Inne pomysły

Drugą dziedziną, w której euro powinno odgrywać większą rolę, jest – zdaniem Brukseli – rynek zakupów sprzętu lotniczego. Trzecia to surowce, kolejna – rynki finansowe. Komisja nie może oczywiście zadekretować światowej funkcji euro. Ale zamierza przekonywać, że to bezpieczny wybór, chroniący przed zewnętrzną niestabilnością polityczną i ryzykiem walutowym.

Jednak, zdaniem ekspertów, zadanie może być bardzo trudne, bo dzisiejsza rola dolara jako waluty światowej to efekt historii, polityki, struktury amerykańskiej gospodarki i sposobu działania amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Londyński think tank Centre for European Reform opublikował analizę, której autorami są Adam Tooze z Uniwersytetu Columbia i Christian Odendahl z CER. Zwracają oni uwagę na trzy cechy waluty globalnej. Po pierwsze, musi być ona używana w międzynarodowych transakcjach. O ile dolar jest walutą w kontraktach, o tyle dla 80 proc., których USA nie jest stroną, to już euro, choć też często używane, występuje praktycznie tylko w transakcjach, których przynajmniej jedną stroną jest państwo strefy euro.

Po drugie, dolar jest walutą rezerwową, czyli taką, w której firmy i państwa trzymają swoje aktywa. Głównie dlatego, że jest też walutą handlową. Wreszcie po trzecie, globalna rola dolara wynika z faktu, że stoi za nim Fed, który nawet w razie globalnego kryzysu finansowego może oferować każdemu krajowi na świecie ratunkowy kredyt. A Europejski Bank Centralny na razie nie chce i nie może się angażować w tak ryzykowne operacje. To wymagałoby całkowitej zmiany sposobu myślenia w państwach UE, przede wszystkim w Niemczech.

Euro jest walutą młodą, ale odniosło sukces. Teraz nadszedł czas, żeby wzmocniło się jako waluta globalna – powiedział w środę Valdis Dombrovskis, wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej ds. euro. – Euro powinno odzwierciedlać polityczną, gospodarczą i finansową wagę strefy euro i wspierać zrównoważony, oparty na regułach międzynarodowy porządek polityczny i gospodarczy – mówił Łotysz.

Cień Trumpa

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Finanse
Będzie konkurs dla członków Rady Fiskalnej
Finanse
Jak przestępcy ukrywają pieniądze? Kryptowaluty nie są wcale na czele
Finanse
Były dyrektor generalny Binance skazany za pranie brudnych pieniędzy
Finanse
Podniesienie kwoty wolnej od podatku. Minister finansów Andrzej Domański zdradził kiedy
Finanse
Co się dzieje z cenami złota? Ma być jeszcze drożej