Miasta tną prognozy wydatków

Na inwestycje może nie trafić blisko 1 mld zł. Rewizja planów to efekt zbyt wolnego uruchamiania funduszy UE.

Publikacja: 14.11.2008 04:50

Budżety miast po trzech kwartałach roku

Budżety miast po trzech kwartałach roku

Foto: Rzeczpospolita

Największe metropolie – stolice województw oraz Gdynia i Zielona Góra – przez trzy kwartały 2008 r. wydały na inwestycje 3,8 mld zł. To 39 proc. kwoty zaplanowanej na ten rok.

Niskie wykonanie nie może zaskakiwać, bo wzmożone finansowanie inwestycji następuje w ostatnim kwartale. Ale samorządy skorygowały już plan wydatków na ten rok. Wynosił on na koniec września 9,8 mld zł, a jeszcze trzy miesiące wcześniej był o ok. 600 mln zł wyższy. I prawdopodobnie jeszcze spadnie, bo w październiku o ponad 264 mln zł wydatki inwestycyjne obcięła np. Warszawa.

Te korekty wynikają m.in. z braku środków unijnych. Samorządy były przygotowane na realizację zadań współfinansowanych ze środków unijnych i zapisały to w swoich budżetach. Teraz odsuwają w czasie głównie inwestycje infrastrukturalne.

Niska realizacja wydatków inwestycyjnych powoduje, że i ich wykonanie ogółem jest niskie – wynosi 60 proc. tegorocznego planu, czyli 22,1 mld zł. Zdecydowanie lepiej wypada wykonanie dochodów. Do kas 18 metropolii wpłynęło 24,2 mld zł (76 proc. planu na ten rok).

Większość miast dobrze ocenia wpływy do kas z podatku PIT, CIT czy od nieruchomości, które stanowią największe źródło ich dochodów. Sporo zyskały też z podatku od środków transportu, spadku i darowizn czy czynności cywilnoprawnych.

Choć realizacja budżetów przebiega bez większych zakłóceń, miasta oceniają ten rok gorzej niż bardzo dobry ubiegły. Narzekają zwłaszcza na ubytki w dochodach wynikające z ulgi prorodzinnej, która obniżyła wpływy z podatku PIT. – Prognozujemy, że ponadplanowe dochody osiągniemy z podatku od nieruchomości, z opłat za rejestrację pojazdów i za wydawanie praw jazdy, dowodów rejestracyjnych, a także z tytułu udziałów w dochodach budżetu państwa – podaje przykłady Barbara Nowak, skarbnik Kielc.

Jak zauważa Lesław Fijał, skarbnik Krakowa, miasta już zaczynają jednak odczuwać wpływ kryzysu finansowego. Zdecydowanie mocniej spowolnienie gospodarcze dotknie je w kolejnych latach (wpływy z podatków PIT i CIT z budżetu są szacowane na podstawie danych historycznych).

– Dochody ze sprzedaży mienia oraz z podatku od czynności cywilnoprawnych spadły w porównaniu z rokiem poprzednim i planami na ten rok. Obawiamy się też wzrostu kosztów obsługi zadłużenia – mówi Lesław Fijał.

Podobne opinie wyrażają przedstawiciele Warszawy. Przewidują, że dochody z podatku od czynności cywilnoprawnych mogą być niższe od założonych w planie o ok. 150 – 200 mln zł. Przyczyną jest słabsza koniunktura na rynku obrotu nieruchomościami i tym samym spadek liczby oraz wartości zawieranych transakcji. Dodatkowo spadło zainteresowanie inwestorów zakupem nieruchomości z przeznaczeniem na cele mieszkaniowe, co może skutkować niższymi od założonych w planie wpływami ze sprzedaży nieruchomości i lokali.

Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem