RPP: ważniejsze dane o gospodarce czy słaby złoty

RPP może w środę obniżyć stopy o 0,5 pkt proc., ale może się też zdecydować na zmniejszenie rezerwy obowiązkowej

Publikacja: 23.02.2009 03:16

Posiedzenie rady zaczyna się jutro, a jej decyzja będzie znana w środę. – To może być jedno z najciekawszych spotkań RPP i jednocześnie duże wyzwanie dla jej członków – oceniają ekonomiści.

Według ostatniej ankiety Reutersa rada obniży stopy NBP o 0,5 pkt proc., w tym główną z 4,25 proc. do 3,75 proc. Większość ekonomistów podkreśla, że RPP obetnie oprocentowanie do rekordowo niskiego poziomu z powodu sytuacji gospodarczej. Argumentem za takim ruchem są choćby ostatnie, gorsze od prognoz, dane o spadku produkcji przemysłowej, blisko 20-proc. spadek eksportu, a także niższe tempo zatrudnienia i wzrost bezrobocia w styczniu.

[wyimek]3,0 proc. nawet tyle zdaniem ekonomistów może wynieśćw tym roku główna stopa NBP[/wyimek]

Są też jednak głosy, że skalę redukcji stóp może zmniejszyć osłabienie złotego. W ten sposób RPP mogłaby nie dać inwestorom pretekstu do dalszej wyprzedaży polskiej waluty. I to nawet w sytuacji, kiedy członkowie rady przyznają, że obecnie związek między stopami procentowymi a kursem walutowym nie jest tak silny jak wcześniej.

Kluczowym elementem mogą się okazać wyniki najnowszej projekcji inflacyjnej NBP, które mogą zaważyć na decyzji co do skali redukcji stóp. – Zakładamy, że RPP obniży stopy o 0,25 lub 0,5 pkt proc., właśnie w zależności od wniosków z projekcji – mówi Agnieszka Decewicz, ekonomistka Banku Pekao.

Według ekonomistów RPP może też obniżyć stopę rezerw obowiązkowych z obecnego poziomu 3,5 proc. do np. 3 proc. lub nawet poniżej tego poziomu.

Posiedzenie rady zaczyna się jutro, a jej decyzja będzie znana w środę. – To może być jedno z najciekawszych spotkań RPP i jednocześnie duże wyzwanie dla jej członków – oceniają ekonomiści.

Według ostatniej ankiety Reutersa rada obniży stopy NBP o 0,5 pkt proc., w tym główną z 4,25 proc. do 3,75 proc. Większość ekonomistów podkreśla, że RPP obetnie oprocentowanie do rekordowo niskiego poziomu z powodu sytuacji gospodarczej. Argumentem za takim ruchem są choćby ostatnie, gorsze od prognoz, dane o spadku produkcji przemysłowej, blisko 20-proc. spadek eksportu, a także niższe tempo zatrudnienia i wzrost bezrobocia w styczniu.

Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje