W rankingu przygotowanym przez Agencję Bloomberga za szefem Rezerwy Federalnej znaleźli się prezes Europejskiego Banku Centralnego Jean-Claude Trichet, prezes Banku Anglii Mervyn King oraz szef chińskiego banku centralnego Zhou Xiaochuan.
– On jest po prostu najlepszy na świecie – uważa Wallace Lin, zarządzający Euro Asset Management w Hongkongu. Jego zdaniem zwycięstwo Bernankego w rankingu jest kolejnym dowodem na to, że następca Alana Greenspana nie ma powodów, by się obawiać się, że nie zostanie wybrany na drugą kadencję.
Ankietowani nie mają natomiast wątpliwości, że to Zhou swoją polityką i szybkim uruchomieniem pakietu stabilizacyjnego (Chiny były pierwszym krajem, który wpompował pieniądze w gospodarkę) doprowadził do polepszenia wyników gospodarczych Chin i poprawy nastrojów w całej Azji. Dzięki temu trzy czwarte azjatyckich inwestorów dostrzega stabilizację gospodarki.
– Zhou zrobił coś, co Chińczykom nie udawało się przez całe lata, potrafił ożywić popyt wewnętrzny kraju, który całe lata żył z eksportu. Tym samym zapewnił chińskiej gospodarce instrument pobudzania wzrostu również w przyszłości – uważa J. Ann Selzer, prezes Selzer Co. z Des Moines.
[wyimek]23,7 bln dol. pochłonęły w sumie amerykańskie programy ratunkowe[/wyimek]