Na sobotę zaplanowano wizytę misji gospodarczej województwa śląskiego z udziałem przedstawicieli strategicznych firm regionu, m.in. Jastrzębskiej Spółki Węglowej, Polskiego Koksu, Koksowni Przyjaźń, Spółki Energetycznej Jastrzębie oraz Centrali Zaopatrzenia Hutnictwa.

W piątek natomiast odbyło się seminarium gospodarcze z udziałem śląskich przedsiębiorstw w szanghajskiej siedzibie Chińskiego Komitetu Promocji Międzynarodowego Handlu. W poniedziałek do Szanghaju przyjeżdżają przedsiębiorcy i przedstawiciele władz Małopolski. Będą uczestniczyli w specjalnie przygotowanym seminarium gospodarczym. – Czeka na nas ponad 100 przedstawicieli chińskich firm, którym przedstawimy ofertę inwestycyjną regionu – mówi Krzysztof Krzysztofiak, prezes Małopolskiej Agencji Rozwoju Regionalnego, współorganizatora misji.

Wcześniej na Expo pojawiła się m.in. delegacja Lublina z przedsiębiorcami z branży budowlanej, informatycznej, instalacji elektrycznych oraz handlu. Natomiast misja województwa lubuskiego spotkała się z zarządem specjalnej strefy ekonomicznej w Suzhou. Misje mają wspierać podstawowy cel polskiego uczestnictwa w Expo: poprawę wzajemnych relacji gospodarczych. – Nasz program ma pokazać chińskim inwestorom, że poprzez udział w strukturach m.in. OECD i Unii Europejskiej jesteśmy krajem bezpiecznym, perspektywicznym i atrakcyjnym, a Polska to stabilny rynek dla prowadzenia wzajemnych interesów – tłumaczy Bożena Lublińska-Kasprzak, prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.

Dziś polsko-chińskie stosunki gospodarcze nie wyglądają dobrze. Od lat sytuacja Polski w handlu z Chinami jest niekorzystna, rośnie nadwyżka importu nad naszym eksportem. Równie kiepsko wyglądają inwestycje. W ubiegłym roku Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych zdołała sfinalizować tylko pięć projektów chińskich firm, o skromnych nakładach 38 mln euro i niespełna tysiącu nowych miejsc pracy.