Dziś Polacy, którzy budują dom czy remontują mieszkanie, mogą liczyć na zwrot części podatku VAT zawartego w cenie towarów. Chodzi o różnicę pomiędzy stawką 7 procent obowiązującą przed wejściem Polski do Unii Europejskiej a stawką 22 proc. wprowadzoną w 2004 r.
Resort infrastruktury proponuje, by zlikwidować taką możliwość. Zamierza skierować uzyskane pieniądze na wsparcie budownictwa społecznego. – W ciągu roku z kasy państwa około miliarda złotych oddaje się podatnikom, którzy kupili materiały budowlane – wyjaśnia Piotr Styczeń, wiceminister infrastruktury. – Zaproponowaliśmy, aby te pieniądze zostały przekierowane tam, gdzie są bardziej potrzebne.
– Takie posunięcie spowoduje, że część osób zrezygnuje z własnego domu, co uderzy w całą branżę budowlaną. Dla dużej grupy Polaków, którzy już rozpoczęli budowę albo się na nią zdecydują, cykl inwestycyjny się wydłuży – uważa Mieczysław Bąk, zastępca sekretarza generalnego Krajowej Izby Gospodarczej.
Dodatkowo od stycznia 2011 r. stawka VAT wzrośnie o 1 pkt proc., co zdaniem ekspertów może ograniczyć prywatne inwestycje budowlane Polaków. – Dla korzystających ze zwrotu części VAT ceny towarów będą więc wyższe niż dziś – podkreśla Bąk.
Z danych resortu finansów wynika, że w ubiegłym roku wnioski o zwrot części wydatków złożyło ponad 453,8 tys. podatników. Bąk dodaje, że cofnięcie ulgi na materiały budowlane uderzy w całą branżę. – Owszem, państwo powinno wspierać budownictwo społeczne, ale też dbać o cały rynek budowlany – twierdzi ekspert KIG.