Według najnowszego raportu Firmy Doradczej KPMG „Meeting the Deficit Challenge. Strategies for Fiscal Sustainability“ lepiej realizować ideę taniego państwa niż podwyższać podatki.
Zdaniem ekspertów firmy obniżenie deficytu budżetowego jest łatwiejsze do osiągnięcia przez zmniejszenie wydatków bieżących państwa niż poprzez podnoszenie podatków. Dotychczas stosowane metody cięć, np. zacieśnianie kontroli w wypłacaniu świadczeń socjalnych, okazują się jednak niewystarczające - konieczne jest podniesienie efektywności działania instytucji z sektora finansów publicznych.
Raport podkreśla jednak, że nie dokona się tego poprzez prostą redukcję etatów, wynagrodzeń czy szkoleń. Należy uprościć sposoby funkcjonowania tych instytucji – redukcja etatów musi wynikać ze zmiany metod działania, a nie z arytmetycznego zmniejszenia ich liczby. W 2009 roku w gospodarkach krajów G7 średni stosunek deficytu budżetowego do PKB przekroczył 10 proc. - było to pięć razy więcej niż w 2007 roku. Średni stosunek wysokości długu publicznego do PKB w krajach G7 wyniósł ponad 100 proc.
Aby w ciągu 20 lat zmniejszyć stosunek zadłużenia do PKB do 60 proc., kraje z rozwiniętymi gospodarkami będą musiały zwiększyć strukturalny budżet pierwotny średnio o ponad 9 proc. PKB w latach 2010-2020 i następnie utrzymać ten poziom przez kolejne dekady. Tylko stabilizacja wskaźnika zadłużenia do PKB w 2014 roku, będzie wymagała poprawy salda budżetowego o ponad 4 proc. PKB.
Według szacunków Międzynarodowego Funduszu Walutowego średni strukturalny deficyt pierwotny wyniesie w gospodarkach krajów G7 ponad 5 proc. PKB w 2010 roku, przy czym szczególnie duży deficyt jest oczekiwany w USA, Japonii i w Wielkiej Brytanii. Bank Rozrachunków Międzynarodowych wskazuje, że kontynuowanie dotychczasowej polityki, może oznaczać wzrost długu do poziomu 150-200 proc. PKB w krajach G7 i do ponad 300 proc. w Japonii w ciągu najbliższych 10 lat.