Fitch potwierdził długoterminowy rating Polski dla zadłużenia w walucie zagranicznej na poziomie "A - " z perspektywą stabilną. - Ratingi Polski wspierane są przez wzrost gospodarczy, stabilność makroekonomiczną oraz wiarygodną politykę pieniężną i płynny kurs walutowy, znaczną elastyczność fiskalną, relatywnie silny sektor bankowy i stabilną sytuację polityczną - powiedział Ed Parker, szef zespołu krajów wchodzących w skład regionu Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki (EMEA). Fitch nie ukrywa jednak obaw o przyszłość związaną z kondycją finansów publicznych. W jego ocenie brak wdrożenia trwałego planu konsolidacji finansów publicznych może skutkować podjęciem negatywnych decyzji ratingowych
Agencja przypomina, że według szacunków deficyt finansów publicznych na koniec 2011 roku sięgnął rekordowego poziomu 7,9 proc. PKB, podczas gdy jeszcze w 2007 roku sięgał on 1,9 proc. PKB. Z kolei zgodne z metodologią unijną wyliczenia poziomu długu na koniec ubiegłego roku wskazują, że sięgnął on 55,5 proc. PKB (resort finansów prognozował, że będzie to 55,4 proc. PKB) w porównaniu z 36,8 proc. na koniec roku 2000.
- Prognozy rządu dotyczące deficytu zarówno roku 2009 jak i 2010, okazały się znacząco niższe niż w rzeczywistości - zaznacza Fitch w komentarzu.
Na rok 2011 analitycy agencji przewidują spadek deficytu do poziomu 5,8 proc. PKB, dzięki podjętym krokom fiskalnym (1 proc. PKB), cyklicznemu wzrostowi i redukcji w transferach do prywatnych funduszy emerytalnych (0,7 proc. PKB w 2011 i 1 proc. w kolejnym, pełnym roku). Na rok 2012 Fitch prognozuje dalszy spadek deficytu do poziomu 4 proc. PKB. Co istotne, rząd zapowiedział, że oszczędności z tytułu redukcji transferów do OFE zostaną przeznaczone na obniżenie deficytu. To by sugerowało zmianę średnioterminowych poziomów deficytu do 3.5 proc. w roku 2012 oraz 1.9 proc. w 2013. Fitch zaznacza jednak, że te cele nie zostały jeszcze oficjalnie potwierdzone.
W ocenie analityków konieczne będzie podjęcie przez polski rząd dodatkowych kroków, aby osiągnąć taką redukcję deficytu.