Gdyby oferta chińska została przyjęta, to energetyka będzie drugą pod względem wartości inwestycji – po infrastrukturze – dziedziną. Chińskie instytucje finansowe dały zgodę na zainwestowanie na terenie Polski w rozbudowę infrastruktury transportowej pierwszych 5 mld euro (ok. 20 mld zł). Tych pieniędzy może być więcej – wszystko będzie zależeć od tego, czy Covec, czyli China Overseas Engineering Group wykorzysta tę pierwszą pulę.
Drogowe deklaracje
Na początku marca do prezydent Warszawy i Ministerstwa Infrastruktury trafiły pisma proponujące realizację przez chińskie firmy kilku dużych inwestycji. M.in. budowy drugiej nitki warszawskiego metra poza centrum miasta. Inwestycja miałaby się zakończyć w ciągu trzech lat. Covec chce też zaprojektować, zbudować i sfinansować trasę A2 z Warszawy do wschodniej granicy czy południowy fragment odcinka A1. Chińczycy wyrażali zainteresowanie budową odcinka z Tuszyna do Częstochowy, ale rząd nie ma również wykonawcy na budowę fragmentu trasy z Częstochowy do Pyrzowic. Oba odcinki są na etapie projektowania.
Przedstawiciele chińskich firm w Polsce deklarują, że zapewnią finansowanie realizowanych przez siebie inwestycji na okres do 15 lat. To prawie dwukrotnie krócej niż obecnie realizowane inwestycje autostradowe w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego.
Resort infrastruktury na razie nie przyjął propozycji, ale i też jej nie odrzucił. Trwają rozmowy m.in. z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym i Europejskim Bankiem Odbudowy i Rozwoju dotyczące rozwiązań, które pozwolą sięgnąć po prywatne pieniądze, nie zwiększając długu publicznego.
Chińskim firmom mimo chęci nie udało się wejść na rynek budowy torów w Polsce. Rozmowy na szczeblu rządowym na ten temat odbyły się w połowie 2009 r. Firma China Railway Engeering miała startować do przetargów wraz z należącym do PKP Przedsiębiorstwem Napraw Infrastruktury. Ze współpracy nic nie wyszło. Według nieoficjalnych informacji obie firmy chciały pełnić rolę lidera w konsorcjum. Strona chińska nadal deklaruje u nas chęć budowy kolei dużych prędkości.
Szansa dla węgla
Na liście interesujących chińskie firmy projektów są bloki planowane przez poznańską Eneę w Kozienicach oraz grupę Tauron w Jaworznie. Według informacji „Rz" najbardziej zaawansowane rozmowy o współpracy prowadzą z szefami gdańskiej grupy Energa, która przygotowuje blok w elektrowni w Ostrołęce. Przedstawiciel strony chińskiej Marek Frydrych przyznaje, że właśnie tę inwestycję, wartą ok. 5 – 6 mld zł, chińscy partnerzy są w stanie sfinansować w 85 proc. – Przyglądamy się też możliwościom budowy bloku w Turowie – mówi. – Jesteśmy gotowi wziąć udział w przetargu na budowę Elektrowni Północ, gdzie inwestorem jest Kulczyk Holding.